- W takiej sytuacji znajdują się głównie osoby starsze - mówi Marek Downar-Zapolski, miejski rzecznik konsumentów w Słupsku. - Do ich domów przychodzą przedstawiciele trzech firm z Gdyni i z Warszawy. Niektórzy wprost podają się za pracowników Energi, choć w rzeczywistości reprezentują firmę konkurencyjną. Informują, że trwa akcja wystawiania nowych umów.
Nieświadome osoby podpisują więc dokumenty i tym samym związują się na kilka lat z nowym dostawcą prądu. Orientują się nawet po 2-3 miesiącach, kiedy dostają dwa rachunki za prąd.
- Pierwszy to faktura za zużytą energię od nowej firmy, a drugi to rachunek za przesył prądu, za który wciąż odpowiada spółka Energa - mówi Marek Downar-Zapolski. - Zdezorientowani mieszkańcy chcą się wówczas wycofać z podpisanej niedawno umowy, ale narażają się na kary finansowe. Zgodnie z przepisami, jeśli do zawarcia umowy doszło poza siedzibą firmy, na przykład w mieszkaniu klienta, ma on 14 dni na wycofanie się z umowy bez konsekwencji.
ZOBACZ TAKŻE:Głos Pomorza i Energa Czarni z umową patronacką
Przeczytaj także:- "Chcemy mieć wybór!". Czarny Protest w Słupsku (wideo, zdjęcia)
- Czarny Poniedziałek w Słupsku (wideo, zdjęcia)
- Jesienne Targi Ogrodnicze w Słupsku (zdjęcia, wideo)
- XXII Mistrzostwa Europy w Wędkarstwie Muchowym (zdjęcia)
- Ćwiczenia żołnierzy 7 BOW ze Słupska
- Wichury w regionie. Na Bałtyku sztorm (zdjęcia, wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?