MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Martwa młoda foczka znaleziona na plaży wschodniej w Ustce

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Wideo
od 7 lat
W Ustce na plaży wschodniej znaleziono martwą fokę. To młode zwierzę nie miało tyle szczęścia, co foczy przybysz, który odpoczywa na slipie przy falochronie zachodnim.

Na plaży wschodniej na granicy Ustki z Przewłoką w niedzielę po południu spacerowicze zauważyli martwą fokę.
- To młoda foka szara. Roczniak albo nawet tegoroczna. Morze wyrzuciło ją w niedzielę – mówi Paweł Żmuda, lokalny lider Błękitnego Patrolu WWF. - Trudno powiedzieć, co było przyczyną jej śmierci. Nie było oznak zaplątania w sieci. Foki giną w różnych okolicznościach. Najczęściej zaplątują się w sieci rybackie albo w sieci-widma, te zapodziane, zaplątane wokół wraków. Jednak fokę potrafią też zabić fale akustyczne od wybuchów na poligonie.

Fokę – ku niezadowoleniu padlinożerców, zbierających się wokół truchła - zabrali do utylizacji pracownicy urzędu morskiego, po tym, gdy Stacja Morska w Helu zdecydowała, że nie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.

Tymczasem po zachodniej stronie kanału przy slipie w poniedziałek nadal wypoczywał stary samiec, o którym pisaliśmy w niedzielę.
- W nocy wskoczył do wody, pewnie się najadł, a dzisiaj znowu odpoczywa. Może odzyska siły – zastanawia się Paweł Żmuda. - Widać, że jest słaby i wymęczony. Jednak nie wiadomo, czy przyczyną jest starość lub jakaś choroba, czy nabiera sił w „sanatorium”, czy jest bliski odejścia. Foki lubią wychodzić na brzeg. Wygrzewać się w słońcu, wysuszyć futro, odpocząć. Zwykle pomaga się młodym fokom, zaplątanym w sieci. Takim starym niewiele można pomóc. Mogłyby nie przeżyć transportu do stacji, co wiąże się z podaniem leku uspokajającego i obecnością człowieka. To duży stres dla zwierzęcia.

Kontakt w przypadku zauważenia foki: Błękitny Patrol WWF - 795 536 009 lub Stacja Morska – 601 889 940.

Wolontariuszy należy powiadomić w przypadku każdego spotkania foki i przekazać informacje, czy jest to szczenię, czy dorosła foka, czy ma jakieś widoczne obrażenia, czy wygląda na zdrową, czy chorą. Do foki nie można podchodzić, nie wolno jej dotykać i płoszyć do wody. Niech odpoczywa na brzegu morza. Jeśli spacerujemy z psem, trzeba go trzymać na smyczy. Jeśli foka jest martwa, również należy poinformować o tym Błękitny Patrol WWF lub Stację Morską. Trzeba pamiętać, że niepokojona foka może ugryźć. Mimo łagodnego wyglądu jest to dzikie zwierzę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza