Ewa Dubois
Aktualizacja:
"Dolfijn II” po dwóch próbnych rejsach wycofał się z portu kołobrzeskiego. Statek, zbudowany w Holandii, zarejestrowany pod banderą Panamy, ma 60 m długości i 12 m szerokości, trzy pokłady, kabiny, bary i restauracje dla pasażerów oraz sklep wolnocłowy. ©Fot. Przemysław Gryń
"Dolfijn II” po dwóch próbnych rejsach wycofał się z portu kołobrzeskiego. Statek, zbudowany w Holandii, zarejestrowany pod banderą Panamy, ma 60 m długości i 12 m szerokości, trzy pokłady, kabiny, bary i restauracje dla pasażerów oraz sklep wolnocłowy. ©Fot. Przemysław Gryń
Zmiana portu wiąże się też ze zmianą ceny: rejsy ze Świnoujścia są znacznie tańsze niż z Kołobrzegu. Wycieczka z Kołobrzegu miała kosztować tak samo jak rejs wodolotem Kołobrzeskiej Żeglugi Pasażerskiej do Nexo - 170 zł, tymczasem bilet ze Świnoujścia kosztować będzie 35 zł, a opłata za dowóz z Kołobrzegu i z powrotem - 20 zł.
Prezes zaprzecza, by zmiana planów związana była z oporami stawianymi przez kołobrzeską konkurencję. - Kołobrzeg nadal pozostaje dla nas atrakcyjnym portem. Szukamy statku o większej prędkości i lepszych parametrach technicznych. Wtedy ponownie wrócimy do połączenia Kołobrzeg - Roenne - zapowiada Ryszard Naklicki.
Czytaj treści premium w Głosie Pomorza Plus
Nielimitowany dostęp do wszystkich treści, bez inwazyjnych reklam.