Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10 lat Czarnych Słupsk w ekstraklasie. John Richard Taylor. Wybierz koszykarza dekady (konkurs sms)

Rafał Szymański
John Taylor w trakcie gry w Słupsku.
John Taylor w trakcie gry w Słupsku. Fot. Zbiory Rafała Szymańskiego
Dzięki takim graczom występy słupskiego zespołu w Polskiej Lidze Koszykówki przechodzą do legendy. Drużyna znad Słupi pod jego nieobecność traciła wiele ze swojego charakteru.

Skrzydłowy, który fatalnie wykonywał osobiste, ale doskonale sprawdzał się w podkoszowym tłoku, w czym pomagał mu nieprawdopodobny wyskok - winda, jak popularnie mówili kibice.

Miał ją w nogach. Gdy piłka po rzucie odbijała się od obręczy czy tablicy, a w pobliżu był Taylor wiadomym się stawało, że trafi w jego ręce. Gdy rywale szykowali się jeszcze do wyskoku, mogli już oglądać tylko kolor jego skarpetek. Były na wysokości ich twarzy.

Taylor przybył do Słupska w sezonie 1999/2000 z Olimpii Lublana. Nie mogło być inaczej, od razu stał się zawodnikiem pierwszego planu. Zdobywał punkty zbierał i przechwytywał piłki, a jego nieprawdopodobny wyskok od razu wzbudził respekt rywali. Był podstawowym graczem zespołu, tak więc wielu kibiców zacierało ręce z radości, gdy okazało się, że będzie w Słupsku grał w kolejnym sezonie.

Podobnie jak kolega z drużyny Zdravko Radulović miał charakter, potrafił na parkiecie pokłócić się z rywalem (tak było przy okazji starcia w meczu Pucharu Polski z zawodnikiem Prokomu Trefla Sopot, potem oficjalnie przepraszał go przed meczem ligowym). W drugim sezonie, niestety, gracz narażony był na olbrzymie kłopoty związane z brakiem terminowych wypłat. A szkoda, bo w pewnym momencie jego pobytu w Polsce głośno było o jego chęci otrzymania polskiego paszportu. Mieszkanie wynajmowane dla niego przez klub naprzeciwko dzisiejszego Technikum Drzewnego było celem pielgrzymek dziennikarzy z całej Polski. A on cierpliwie pozował z polskim paszportem (jeszcze starym, z zielonymi okładkami pamiętającymi czasy PRL). Wyglądało to raczej na próbę zwrócenia uwagi na kłopoty finansowe, niż prawdziwy pomysł. Na dwa tygodnie przed play offami gracz wyjechał bez zapowiedzi ze Słupska. Jego samochód - Forda Escort, jaki otrzymał od klubu, znaleziono na parkingu gdańskiego lotniska.

Po dwóch tygodniach wrócił. Prosto z taksówki wyszedł na parkiet na trzecie spotkanie z Anwilem Włocławek. Zabrakło go w decydującym piątym meczu, bo znów odmówił gry.

W kolejnym sezonie zagrał w barwach innej drużyny - Polonii Warszawa. Przybył do Słupska i publiczność w Gryfii nie potrafiła mu wybaczyć odmowy gry w spotkaniu z Anwilem. Zniszczyła go, ciągłymi i nachalnymi gwizdami. Zagrał słaby mecz, ale chyba dzisiaj większość kibiców pamiętających tamtą ponurą atmosferę, przypominającą jakąś absurdalną egzekucję, wstydliwie zwiesza głowę.
Młody, w pełni sił gracz zmarł tragicznie i bezsensownie w maju 2003 roku w swoim domu w Chicago. Naprawiał samochód i został przez niego przygnieciony. Miał 31 lat.
WYBIERAMY KOSZYKARZY I TRENERA DZIESIĘCIOLECIA

Proponujemy kibicom zabawę. Wybór najlepszych koszykarzy, jacy przez ostatnie 10 lat grali w Słupsku oraz szkoleniowca, który prowadził drużynę Czarnych. W tym roku przypada 10 rocznica awansu słupskiej drużyny do elitarnych rozgrywek. Od tego czasu Słupsk niezmiennie jest obecny w ekstraklasie, a trzy lata temu po raz pierwszy w historii Czarni zdobyli medal mistrzostw Polski. To był jeden z największych sukcesów słupskiego sportu.

ZASADY (konkurs sms)

Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy wysłać na numer 7168 sms o treści: kgp.czarni, a po spacji (przerwie) wpisać imię i nazwisko wybranego koszykarza: (np. kgp.czarni Miah Davis). Koszt sms-a 1,22 zł (z VAT).

Można oddać dowolną liczbę głosów, np. na jednego koszykarza z każdej pozycji boiskowej oraz trenera. Osoby, które otrzymają najwięcej głosów, trafią do I i II Piątki Dziesięciolecia oraz zostaną I i II Trenerem Dziesięciolecia. Z kolei gracz, który otrzyma najwięcej głosów spośród wszystkich kandydatów, zostanie Koszykarzem Dziesięciolecia. Zwycięzcy zostaną uhonorowani przez "Głos" specjalną statuetką.
Zabawa potrwa do 30 września 2009 roku. W tym czasie będziemy wracać do wspomnień.
W cyklu "10 lat emocji" przypominać będziemy najważniejsze wydarzenia związane z drużyną, klubem i kibicami, jakie miały miejsce w ostatniej dekadzie.

NAGRODY

Wśród wszystkich uczestników plebiscytu wyłonimy tych, którzy otrzymają upominki ufundowane przez "Głos", koncern Energa, klub STK SSA Czarni (klubowe gadżety). Będą to m.in. trzy karnety na rozgrywki sezonu 2009/2010.

KANDYDACI

Jeśli uważacie, że kogoś brakuje na liście, zgłoście kandydata pocztą e-mail: [email protected] lub telefonicznie (059) 848 8130, a dopiszemy go do listy.

Rozgrywający: Jaka Daneu, Zdravko Radulovic, God Shammgod, Andriej Krivonos, Seann Kennedy, Jerry Green, Łukasz Żytko, Robert Kościuk, Matt Crenshaw, Ted Berry, Miah Davis, Antonio Burks. Rzucający: Sławomir Zieniewicz, Andrzej Karaś, James Brewer, Andrzej Pluta, Augenijus Vaskys, Aleksander Kudriawcew, Mantas Cesnauskis, Demetric Bennett, Krzysztof Grzeszczak. Niscy skrzydłowi: Rafał Frank, Charles Burkett, John R. Taylor, Oleg Juszkin, Wojciech Majchrzak, Przemysław Frasunkiewicz, Marco Spears, Mindaugas Burneika, Marcin Sroka. Wysocy skrzydłowi: Dariusz Cywiński, Tomasz Briegmann, Gordan Zadravec, Radosław Hyży, Rusłan Bajdakow, Dariusz Parzeński, Zbigniew Białek, Paul Reed, Tarmo Kikerpill, Omar Barlett, Zvonimir Ridl, Ivo Josipović. Środkowi: Robert Mencel, Krzysztof Wilangowski, Kordian Korytek, Le Shell Wilson, Margus Metstak, Alex Dunn, Wiktor Grudziński.

Trenerzy: Mirosław Lisztwan, Jerzy Chudeusz, Tadeusz Aleksandrowicz, Stefan Tot, Aleksander Krutikow, Andrzej Kowalczyk, Igor Griszczuk, Gasper Okorn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza