Kilka dni temu, ktoś poinformował słupską policję, że jeden ze słupszczan będzie próbował wyłudzić kredyt.
Policjanci otrzymali informację jak nazywa się podejrzany mężczyzna oraz kiedy i do którego banku przyjdzie. Wskazanego dnia, ubrani po cywilnemu policjanci z wydziału do spraw przestępstw gospodarczych, pojawili się w banku i czekali na wskazanego mężczyznę.
Ten przyszedł i posługując się sfałszowanym zaświadczeniem o zatrudnieniu próbował wyłudzić 10 tys. zł kredytu. Policjanci zatrzymali dwudziestolatka na gorącym uczynku. - Mężczyzna miał przy sobie zaświadczenie o zatrudnieniu wystawione przez firmę usługową ze Słupska - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji.
- Funkcjonariusze pojechali do tej firmy i w jej siedzibie znaleźli jeszcze kilka fikcyjnych zaświadczeń o zatrudnieniu wystawionych na inne osoby. Dlatego podejrzewamy, że wykryta próba wyłudzenia nie była pierwszą w wykonaniu tej dwójki.
Zatrzymano 36-letnią właścicielkę firmy wystawiającej fałszywe zaświadczenia.
Obojgu zatrzymanym prokurator przedstawił zarzuty oszustwa i usiłowania wyłudzenia kredytu. Po objęciu dozorem policyjnym, zakazem opuszczania Słupska i poręczenia majątkowego kobieta i mężczyzna zostali zwolnieni do domu.
Według statystyk policji w ubiegłym roku w Słupsku doszło do 50 wyłudzeń kredytów przez ludzi posługujących się fałszywymi dokumentami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?