Kantor został obrabowany w noworoczną noc. Właścicielem kantoru jest 50-letni Grzegorz Ż., biznesmen z Wałcza i jeden z najbogatszych ludzi w województwie.
- W sejfie miałem ponad cztery miliony złotych w rożnych walutach. Były tam korony duńskie, euro, dolary, złotówki. Ile tego było dokładnie będę wiedział, gdy księgowa zrobi zestawienie. Ale złodzieje musieli wiedzieć, że taka kasa będzie w nocy w sejfie - mówi Grzegorz Ż.
Sprawcy włamali się do kantoru w nocy ze środy na czwartek. Według policjantów to była robota profesjonalistów.
Biznesmen potwierdza, że pieniądze nie były ubezpieczone. Część z nich to utarg z kantoru. Ale większość to waluta wybrana z banków w ostatnich dniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?