Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

11. kolejka IV ligi: Zwycięstwa Jantara, Pomorza i Korala

Krzysztof Niekrasz
Niewiele mógł zdziałać niski Adam Gołąb (przy piłce) z zawodnikami z Ustki: Dawidem Jędrzejakiem (z lewej) i Przemysławem Iwańskim.
Niewiele mógł zdziałać niski Adam Gołąb (przy piłce) z zawodnikami z Ustki: Dawidem Jędrzejakiem (z lewej) i Przemysławem Iwańskim. Fot. Krzysztof Tomasik
Karol Pęplino nie sprostał Jantarowi/Euro-Industry Ustka. Gospodarzy pognębili dwaj piłkarze, którzy kiedyś grali w ich barwach.

Nikomu nie trzeba przypominać jak ważny był to mecz dla obu reprezentantów ziemi usteckiej, którzy po raz pierwszy w historii spotkali się na szczeblu czwartoligowej rywalizacji. Chodziło nie tylko o punkty, ale także o prestiż. Po sobotnim spotkaniu powody do dumy mają ustczanie. Kibice zgromadzeni w liczbie ponad 300 osób w Pęplinie byli świadkami przeciętnego spotkania. W pierwszej połowie dominowała twarda walka o środek boiska. Niewiele było akcji pod obydwoma bramkami. W poczynaniach zawodników Karola i Jantara/Euro-Industry było dużo chaosu i obustronnej szarpaniny piłkarskiej, którą urozmaicały od czasu do czasu faule. Przez trzy kwadranse bramkarze byli bezrobotni. Najlepszą okazję podbramkową zmarnował w 44. minucie Michał Podedworny. Ustecki napastnik, będąc w dogodnej sytuacji, nieczysto trafił w piłkę.

Ożywienie nastąpiło po przerwie. Odważnie do ataku ruszyli goście. Podopieczni Tadeusza Żakiety próbowali zaskoczyć gospodarzy akcjami raz z prawej, raz z lewej strony. Konto bramkowe dla Ustki otworzył Dawid Jędrzejak. Później w jego ślady poszli byli gracze Karola: Podedworny i Adrian Solczak. Trzeci gol obciąża pęplińskiego golkipera Marcina Petrusa. W drugiej połowie inicjatywa była po stronie gości. To oni dyktowali warunki, a pępliński zespół nastawił się na defensywne działania i nie miał pomysłu na skuteczne granie. Miejscowi nie ustrzegli się błędów i one były bardzo dla nich kosztowne. Końcowy gwizdek arbitra został przyjęty z wielkim bólem przez piłkarzy i trenera, bo sytuacja Karola w tabeli jest coraz trudniejsza. Uzasadniona radość była w ekipie usteckiej.

- Nasza mądrość polegała na tym, że dobrze zabezpieczyliśmy tyły. Takie było założenie na pierwszą połowę. W drugiej odsłonie mieliśmy ruszyć do natarcia. I tak też było wszystko zgodne ze scenariuszem tej konfrontacji. Ponadto zagraliśmy wyżej, agresywniej pressingiem i nasza siła rażenia była na tyle duża, by poradzić sobie z pęplińską obroną - taką opinię przekazał Tadeusz Żakieta, trener usteckiego zespołu. - Karol mnie rozczarował, bo liczyłem na większą determinację ze strony jego graczy. Pęplinianom zabrakło wigoru i kondycji.

- Nie potrafiliśmy narzucić swojego stylu. Zawodnicy byli anemiczni w poczynaniach piłkarskich. Spalili się psychicznie przed meczem. Zbyt mocno się napinali na derbową rywalizację - oświadczył Artur Suruło, szkoleniowiec Karola. - Praktycznie nie oddaliśmy strzału. Składnych akcji z naszej strony było mało.

Karol Pęplino - Jantar/Euro-Industry Ustka 0:3 (0:0).

Bramki: 0:1 Dawid Jędrzejak (49), 0:2 Michał Podedworny (77), 0:3 Adrian Solczak (86).

Karol: M. Petrus, Wasylko, Wypych, K. Petrus, Mettel, Bokacz (81 Lubański), Nejman (81 Faliński - ż.k.), Ziembiński, Gorzała, Gołąb (67 Tomaszewski), Cieślak (71 Barnik).

Jantar/Euro-Industry: Mulawa, Budziński, Damian Kotłowski - ż.k., Jarowski, Górniewicz (46 Próchnicki), Wólczyński, Jędrzejak - ż.k. (75 Michał Mytych), Kowalewski, Solczak, Iwański (65 Oczujda), Podedworny - ż.k.

Wskazówki trenerskie po przegranym meczu z Gromem w Kleszczewie dotarły do piłkarzy Korala. Dębniczanie byli żądni rewanżu za ostatnią porażkę sprzed tygodnia. Tym razem stanęli na wysokości zadania. Efekt był taki, że na dębnickim stadionie Koral pokonał pewnie i wysoko Wietcisę Skarszewy 4:1. W sobotnim meczu od pierwszego gwizdka arbitra gracze z Dębnicy rzucili się na rywali z ogromną pasją. Przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji. Goście mieli trudności z przedostaniem się pod pole karne dębnickiego zespołu. Dopiero po przerwie Wietcisa grała odważniej.

- Moi zawodnicy mieli coś do udowodnienia i wywiązali się z zadania - ocenił Łukasz Pietraszak, trener Korala. - Szczególnie pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu. Po przerwie gra trochę siadła i nieco się wyrównała. Walka odbywała się w środkowej strefie boiska. My mieliśmy jeszcze okazje do wyższej wygranej.

Koral Dębnica - Wietcisa Skarszewy 4:1 (3:1).

Bramki: 1:0 Michał Wirkus (głową - 9), 2:0 Grzegorz Wyszyński (26), 2:1 Bartosz Trzaska (38), 3:1 Grzegorz Grzebel (43), 4:1 Kamil Bulwan (83).

Koral: Babiński, Buława, Wolański - ż.k., Bianga - ż.k., Błaszczak (88 Dragański), Wachnik (84 Adamowicz), Bulwan (84 Sadzik), Grzebel, Damian Adamczyk, Wyszyński (84 Dłużniewski), Wirkus.

Piłkarze potęgowskiego Pomorza nie myślą zwalniać tempa i ostatnio kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Sobotnia wygrana w Malborku z Pomezanią była czwartą z rzędu, a ósmą w rundzie jesiennej. Gola dającego podopiecznym Mirosława Iwana komplet punktów zdobył powracający do wysokiej formy Rafał Jaskólski w 65. minucie.

- Zrobiłem to, co do mnie należało, będąc tam, gdzie trzeba. Piłkę dostałem od Łukasza Jarosiewicza i tak zwaną pasóweczką skierowałem ją do pustej bramki - powiedział uradowany strzelec. - Po prostu zamknąłem akcję. Ćwiczymy takie zagrania na treningach - dodał Jaskólski.

- Mecz był wyrównany ze wskazaniem na Pomorze - ocenił Mirosław Iwan, szkoleniowiec potęgowskiego Pomorza. - Przed meczem wiedziałem, że będzie ciężko. Pomezania to bardzo niewygodny rywal. Tym bardziej wszyscy cieszymy się z wygranej batalii i prowadzenia w czwartoligowej stawce.

Pomezania Malbork - Pomorze Potęgowo 0:1 (0:0).
Bramka: 0:1 Rafał Jaskólski (65).

Pomorze: Skiba, Pakosz, Kaczmarek, Kozera, Burak - ż.k., Jaskólski, Kalamaszek, D. Mikołajczyk, Formela (89 Kotusiewicz), Patyk (66 Robert Ulanowski - ż.k.), Jarosiewicz.

Pozostałe wyniki meczów i czwartoligowa tabela po jedenastu kolejkach: Murkam - Grom 2:0 (1:0), Gryf 2009 - Pogoń 9:0 (4:0), Żuławy - Start 3:0 (2:0), Powiśle - GKS 3:4 (1:1), Wierzyca - Olimpia 0:2 (0:2).

1. Pomorze Potęgowo 11 26 21-6
2. Gryf 2009 Tczew 11 25 34-11
3. Jantar Ustka 11 25 28-8
4. Murkam Przodkowo 11 19 17-9
5. Koral Dębnica 11 19 21-16
6. Grom Kleszczewo 11 18 16-16
7. Żuławy Nowy Dwór Gd. 11 17 16-15
8. GKS Kolbudy 11 17 18-22
9. Olimpia Sztum 11 17 14-18
10. Powiśle Dzierzgoń 11 15 16-16
11. Wietcisa Skarszewy 11 14 13-21
12. Pomezania Malbork 11 13 14-10
13. Karol Pęplino 11 9 14-24
14. Wierzyca Pelplin 11 5 11-24
15. Pogoń Prabuty 11 5 10-31
16. Start Mrzezino 11 4 6-22

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza