Wczoraj (poniedziałek, 20 sierpnia) około godz. 23 policja została zawiadomiona o próbie samobójczej 14 letniego nastolatka, przebywającego na kolonii w Runowie koło Słupska.
- Chłopak targnął się na siebie na terenie ośrodka - mówi Robert Czerwiński rzecznik KMP w Słupsku. - Próbował się powiesić. Szczęśliwie udało się go uratować. Przeprowadzono akcję reanimacyjną, przywrócono akcję serca 14 latka. Został przewieziony przez pogotowie na OIOM szpitala w Lęborku.
Kolonia miała zakończyć się jutro (środa, 22 sierpnia)
Pochodzący z Koszalina chłopak został przetransportowany do jednego z gdańskich szpitali. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Jest pod obserwacją lekarzy. Na miejsce dojechali już jego rodzice.
Na razie nie wiadomo dlaczego chłopak się powiesił. Byliśmy na miejscu, ale dyrekcja kolonii nie udziela informacji oraz uniemożliwiła nam kontakt z młodzieżą.
- To straszna tragedia - mówi Marta Rutkiewicz, współorganizatorka kolonii w Pałacu Pod Bocianim Gniazdem. - Mamy nadzieję, że wszystko dobrze się zakończy, bo zdrowie dziecka jest najważniejsze.
W tej chwili policja prowadzi postępowanie wyjaśniające na terenie ośrodka. Funkcjonariusze ze specjalnej komórki ds. nieletnich słupskiej komendy, rozmawiają z kolonistami i przesłuchują kierownictwo kolonii.
O zdarzeniu powiadomiono też Kuratorium Oświaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
