15 nowych zakażeń koronawirusem na Pomorzu. W Słupsku tylko jeden

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Archiwum Polska Press
Wśród wtorkowych przypadków zakażeń koronawirusem tylko jeden dotyczy ogniska Mowi/Stocznia. Sytuacja jest opanowana.

Jak informuje Tomasz Augustyniak, szef pomorskiego Sanepidu, testy wykazały 15 nowych przypadków zakażeń koronawirusem. W ognisku rodzinnym związanym z firmami Mowi w Duninowie i Stocznią w Ustce wykryto tylko jeden.

Według wtorkowego raportu zachorowało 8 osób z Gdańska, w tym nastolatka, 4 osoby z Gdyni, młody mężczyzna z Sopotu, kobieta w średnim wieku z powiatu wejherowskiego oraz kobieta w średnim wieku ze Słupska. To ostatnie zakażenie związane jest z ogniskiem w zakładach produkcyjnych w Ustce i Duninowie, gdzie koronawirus rozprzestrzenił się na 28 osób, w tym 25 pracowników - mieszkańców Słupska oraz powiatów słupskiego i sławieńskiego.

W Ustce od wczoraj zmalała z 72 do 68 liczba osób przebywających w kwarantannie. W izolacji domowej jest 10 zakażonych osób.

Wygasa natomiast ognisko rodzinno-szpitalne związane ze spółkami miejskimi w Ustce, które objęło 15 osób ze Słupska oraz powiatów słupskiego i bytowskiego. 8 osób już wyzdrowiało.

Inne nowe przypadki na Pomorzu związane są z zakażeniami w drużynie siatkarskiej Trefl Gdańsk (łącznie 8 zachorowań) i imprezą na katamaranie (25 zachorowań).

Liczba zakażeń na Pomorzu to 847. W Polsce – 502.

Zobacz także: Tego nie wiesz na pewno. Naturalne sposoby na komary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
28 lipca, 12:11, Gość:

A tymczasem u naszych zachodnich sąsiadów (podobno niemiecka medycyna jest dla nas niedoścignionym wzorem)...

"Konferencja niemieckich lekarzy o pandemii koronawirusa w Niemczech i na świecie polski lektor"

https://www.cda.pl/video/520269669

28 lipca, 15:38, Daniel:

Człowieczku lecz się na nogi bo na głowę już za późno

"Koronawirus: wadliwe testy, zabójcza terapia. Szokujący raport niemieckiego lekarza

Dr Wolfgand Wodarg, niemiecki pulmonolog, specjalista w zakresie zdrowia publicznego i epidemiologii, opublikował szokujący raport dotyczący wadliwych testów stosowanych do wykrywania SARS-CoV2 oraz terapii hydroksychlorochiną, która jest zabójcza dla osób naturalnie odpornych na malarię...

Niemniej jednak panika jest cały czas podsycana, przeprowadza się testy wykrywające wirusa, nakazuje się ludziom nosić maski i już straszy się drugą falą zachorowań na jesieni oraz kolejnym lockdownem. Dlaczego tak się dzieje? Dlatego, że test stosowany do „wykrywania” SARS-CoV-2 jest nadczuły, a wynik okazuje się być pozytywny dla wielu różnych, zmieniających i rozprzestrzeniających się na całym świecie od wielu lat wirusów SARS nietoperzy, psów, tygrysów, lwów, kotów domowych i ludzi...

Dr Wodarg wskazuje, że nieuzasadnioną panikę wywołuje Światowa Organizacja Zdrowia oraz znani mu z przeszłości wirusolodzy, którzy „nawiązali ścisłą współpracę z przemysłem farmaceutycznym lub innymi inwestorami”. „Wirusologia berlińskiego Charité jest finansowana w zakresie COVID-19 przez Fundację Billa i Melindy Gates. Współautor testu PCR Drosten’a jest m.in. dyrektorem zarządzający firmy biotechnologicznej TIB Molbiol, która obecnie coraz częściej produkuje testy i sprzedaje je w milionach” – pisze dr Wodarg i podkreśla, że wywołano panikę i wprowadzono drakońskie obostrzenia wykorzystując „niewątpliwie stosunkowo nieszkodliwy patogen”...

„Niebezpieczeństwa związane z tą epidemią zilustrowano za pomocą naukowego hochsztaplerstwa. Nieodpowiedni test z Berlina stanowi pretekst do zabójczych działań na całym świecie. Konsekwencje tych błędnych działań prowadzą do nagłych wypadków w wielu regionach, które są przypisywane epidemii. Stwarza to falę strachu, na której tak wielu ludzi biznesu i polityki płynie, i która grozi pogrzebaniem naszych podstawowych praw” – konkluduje dr Wodarg sugerując, że sprawą powinna zająć się prokuratura i sądy. Cała treść artykułu w polskim tłumaczeniu TUTAJ..."

https://wprawo.pl/koronawirus-wadliwe-testy-zabojcza-terapia-szokujacy-raport-niemieckiego-lekarza/

G
Gość
28 lipca, 12:11, Gość:

A tymczasem u naszych zachodnich sąsiadów (podobno niemiecka medycyna jest dla nas niedoścignionym wzorem)...

"Konferencja niemieckich lekarzy o pandemii koronawirusa w Niemczech i na świecie polski lektor"

https://www.cda.pl/video/520269669

28 lipca, 15:38, Daniel:

Człowieczku lecz się na nogi bo na głowę już za późno

A ty wyłącz TV i wyjdź z domu zaczerpnąć świeżego powietrza - tylko bez maseczki!

D
Daniel
28 lipca, 12:11, Gość:

A tymczasem u naszych zachodnich sąsiadów (podobno niemiecka medycyna jest dla nas niedoścignionym wzorem)...

"Konferencja niemieckich lekarzy o pandemii koronawirusa w Niemczech i na świecie polski lektor"

https://www.cda.pl/video/520269669

Człowieczku lecz się na nogi bo na głowę już za późno

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza
Dodaj ogłoszenie