W środę słupscy radni podczas sesji zgodzili się na przekazanie dodatkowych 85 tys. zł, które potrzebne są Zarządowi Infrastruktury Miejskiej, na opłatę za wysłanie listów do strefowych dłużników. Okazało się, że w ZIM-ie podłączono się do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Dzięki nowemu oprogramowaniu, można to łatwo ustalić na miejscu w Słupsku. To umożliwiło kompleksowe rozwiązanie windykacji należności z tytułu nieopłaconego postoju pojazdów na obszarze Słupskiej Strefy Płatnego Parkowania.
Urzędnicy więc wzięli się za wysyłanie monitów z wezwaniem do zapłaty. W krótkim czasie przygotowali i wysłali 3 tysiące takowych, ale kosztowało to ZIM aż 19 tys. zł. Łatwo więc policzyć, ile pieniędzy trzeba na kolejne 14 tys. wezwań, które już czekają na wysłanie. Po decyzji radnych, mający zaległości za parkowanie w słupskiej strefie w ostatnich pięciu latach już mogą czekać na list.
Jest 17 tysięcy wezwań, ale niektóre dotyczą wielu spraw. Rekordzista na 6 tys. zaległości za parkowanie.
Sesja rady miasta. Marek Biernacki i remontach dróg w Słupsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?