Od ponad dwóch lat na ul. Wojska Polskiego ruch pojazdów odbywa się w dwie strony. Do początku tego roku w kierunku dworca PKP jeździć tam mogły jedynie autobusy i samochody służb. Gdy jednak kilka miesięcy temu wprowadzono tam ruch dwustronny dla wszystkich pojazdów, Zarząd Dróg Miejskich ograniczył dopuszczalną prędkość do 30 kilometrów na godzinę. Szybko też w kilku miejscach ulicy pojawiły się progi zwalniające. Przed nimi prędkość ograniczono do zaledwie 20 kilometrów na godzinę.
To właśnie nie podoba się części słupskich kierowców.
- Problem polega na tym, że znaki ograniczenia prędkości do 20 kilometrów na godzinę nie są odwoływane za progami - pisze w liście do redakcji Jarosław Tuliszka, czytelnik ze Słupska. - Faktycznie więc ograniczenie prędkości do 30 kilometrów na godzinę występuje od miejsca ustawienia znaku do pierwszego progu oraz od skrzyżowań z ulicami Mickiewicza i Wileńską do pierwszych znaków ograniczenia prędkości do 20 kilometrów na godzinę.
Zdaniem czytelnika, zarządca drogi powinien ustawić za progami znaki odwołujące ograniczenie prędkości do 20 kilometrów na godzinę.
Co na to słupska policja oraz ZDM? Czytaj dziś w Akcja Redakcja w papierowym wydaniu "Głosu Pomorza"
Poza tym w dzisiejszej Akcji Redakcji: zapadnięty chodnik na ul. Krasińskiego, porady prawnika, oraz o zasłużonych gościach, którzy nie zostali zaproszeni na uroczystości 700 i 745-lecia Słupska. Zapraszamy do lektury!
Czytaj e-wydanie »
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
