Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

20 milionów, a dlaczego nie 100 milionów? Jak to było z miasteckim ratuszowym wnioskiem do Polskiego Ładu

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Koniec Miastka i droga w kierunku Wołczy Wielkiej. Po lewej stronie zaczynają się tereny przemysłowo-usługowe
Koniec Miastka i droga w kierunku Wołczy Wielkiej. Po lewej stronie zaczynają się tereny przemysłowo-usługowe Andrzej Gurba
To nie obecny burmistrz Miastka Witold Zajst złożył wniosek do Polskiego Ładu o 20 mln zł na uzbrojenie terenów inwestycyjnych, a zrobiła to jego poprzedniczka Renata Kiempa. Radni mówią, że mogło to być 100 mln zł.

Piąta edycja Polskiego Ładu dotyczy wniosków od samorządów na rozwój stref przemysłowych. Ich nabór już zakończono. Można było się ubiegać o pieniądze m.in. na budowę dróg, oświetlenia, sieci wodno-kanalizacyjnych.

Gmina Miastko złożyła wniosek 14 lipca br. Wtedy pełniącą obowiązki burmistrza była Renata Kiempa. We wniosku wskazano 60-hektarowy teren, który w gminnym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego przeznaczony jest pod przemysł i usługi. Chodzi o grunty między Miastkiem a Wołczą Wielką. To przede wszystkim własność gminy i Skarbu Państwa.
Rządowe dofinansowanie wynosi 98 procent. Gmina mogła złożyć wniosek do wartości 100 mln zł.

Radny Dariusz Zabrocki, przewodniczący komisji budżetu, pytał na jej posiedzeniu ratuszowych urzędników, dlaczego wniosek opiewa tylko na 20 mln zł, skoro można było złożyć na 100 mln zł. Przypomniał, że z radnymi ta sprawa w ogóle nie była konsultowana. - Tam są też domki prywatne. Wcześniejsze dyskusje nie wskazywały, aby definitywnie na tym obszarze zamknąć rozwój budownictwa indywidualnego – stwierdził jeszcze Dariusz Zabrocki.

Wniosek wpisuje się w budowę obwodnicy Miastka

Daniel Radziszewski, pełniący obowiązki naczelnika Wydziału Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Miejskim w Miastku mówił, że ten wniosek wpisuje się w projekt obwodnicy Miastka, bo projektowana droga na terenach inwestycyjnych stanowić będzie jej początek.

- Stąd zasadne jest pytanie, dlaczego nie złożono wniosku o 100 mln na budowę całej obwodnicy - stwierdził Dariusz Zabrocki. Odpowiedzi nie uzyskał, ale trzeba stwierdzić, że trudno byłoby uzasadnić budowę całej obwodnicy Miastka względami dojazdu do strefy przemysłowej. A tylko na wsparcie produkcji przemysłowej są rządowe pieniądze z tej edycji Polskiego Ładu.

Nowa projektowana droga przecinająca tereny przemysłowe jest równoległa do ulicy Jodłowej i ma łączyć, tak jak i ona (i tak jak ulica Klonowa) drogę krajową nr 20 z odcinkiem drogi powiatowej Miastko – Wołcza Wielka.

Dodajmy, że np. miasto Człuchów złożyło wniosek opiewający na 98 mln zł dotyczący uzbrojenia terenu pod przemysł po obu stronach drogi krajowej nr 22 niedaleko Canpolu.

Na koniec jeszcze o niejednoznacznej postawie burmistrza Miastka w tej sprawie. Wcześniej Witold Zajst nawet nie zająknął się, że wniosek przygotowała Renata Kiempa, jego bezpośrednia konkurentka w wyborach na stanowisko burmistrza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza