Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

20-latek ukradł rowery, torebkę i ... zgrzewkę cukru!

Natalia Kwapisz-Daszczyńska
Policjanci zatrzymali 20-latka, który włamywał się do domów jednorodzinnych. Kradł m.in. torebki, rowery, urządzenia gospodarstwa domowego oraz... zgrzewkę cukru.
Policjanci zatrzymali 20-latka, który włamywał się do domów jednorodzinnych. Kradł m.in. torebki, rowery, urządzenia gospodarstwa domowego oraz... zgrzewkę cukru. materiały policji
Policjanci ze Słupska zatrzymali 20-letniego mieszkańca podsłupskiej Krępy, podejrzewanego o włamania do domów jednorodzinnych. Łupem złodzieja padły m.in. rowery, urządzenia gospodarstwa domowego i ... zgrzewka cukru.

Do włamania do jednego z domów w Krępie doszło wczoraj. Wykorzystując nieobecność domowników sprawca wybił okno w przedsionku domu. Ukradł torebkę damską, w której był m.in. telefon komórkowy. Co ciekawe złodziej nie pogardził także leżącą na podłodze zgrzewką cukru. Wartość strat właścicielka wyceniła na ponad 300 zł.

Policjanci wytypowali potencjalnego sprawcę. Był nim 20-letni mieszkaniec Krępy, który już wcześniej dokonywał podobnych przestępstw.

Podejrzanego nie trzeba było długo szukać. Kilkanaście minut później został zatrzymany, podczas przejażdżki na - jak się później okazało - kradzionym rowerze.

Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że mężczyzna ma na swoim koncie włamania i kradzieże z pobliskich domów. W swoim mieszkaniu sprawca posiadał kilka innych rowerów i przedmiotów o łącznej wartości blisko 2 tys. zł, których pochodzenia nie był w stanie wytłumaczyć.

Zatrzymany 20-latek spędził noc w policyjnym areszcie. Dzisiaj zostanie przesłuchany i ostatecznie rozstrzygnie się, ile usłyszy zarzutów.

Za ten czyn grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza