Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

20-latka podejrzana o dzieciobójstwo

szu/ itm/
Zarzut dzieciobójstwa usłyszała 20-latka z okolic Skierniewic, której nowo narodzone dziecko znaleziono martwe na strychu jej domu. Podejrzane w tej sprawie są także matka i siostra 20-latki. Śledczy wystąpili o ich aresztowanie; grozi im 5 lat więzienia.

Jak poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Joanna Kącka, kilka dni temu skierniewicka policja została powiadomiona przez miejscowy szpital o przyjęciu na oddział 20-letniej kobiety z krwotokiem. Badanie lekarskie wykazało, że kilka godzin wcześniej urodziła ona dziecko, jednak nie potrafiła powiedzieć, co się z nim stało. Młodą kobietę przywiózł prawdopodobny ojciec dziecka i jej siostra.

Policjanci pojechali do domu 20-latki w niewielkiej miejscowości w gminie Godzianów. "Podczas sprawdzania posesji na strychu znaleźli owinięte w folię zwłoki noworodka" - relacjonował PAP rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania.

Matka chłopca została zatrzymana w szpitalu. Zatrzymano także pozostałych domowników - ojca, matkę i siostrę kobiety. Prokuratorskie zarzuty usłyszały w sumie trzy osoby; 20-latce przedstawiono zarzut dzieciobójstwa, czyli zabójstwa dziecka w okresie porodu i pod jego wpływem. "Ze wstępnych ustaleń sekcyjnych wynika, że dziecko urodziło się żywe, a zgon nastąpił na skutek rozległych obrażeń czaszkowo-mózgowych" - dodał Kopania.

55-letnia matka i 22-letnia siostra kobiety usłyszały zarzuty związane z nieumyślnym spowodowaniem śmierci dziecka. Prokuratura nie wyklucza jednak, że kwalifikacja prawna zarzucanych czynów ulegnie zmianie.

Prokuratura wystąpiła do sądu o aresztowanie wszystkich podejrzanych kobiet z uwagi - jak twierdzą śledczy - na obawę matactwa z ich strony. Całej trójce grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Jak ustalono, 20-latka ukrywała ciążę i nie korzystała w tym czasie z pomocy lekarskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza