Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

24 godziny śledzenia miasta

Zbigniew Marecki [email protected]
Tak wygląda praca kontrolera obrazów przekazywanych przez kamery moniturujące miasto.
Tak wygląda praca kontrolera obrazów przekazywanych przez kamery moniturujące miasto.
Centrum Słupska będzie podglądane cały czas. Radni wydadzą w tym roku 60 tys. zł na zatrudnienie pełnej obsady studia monitoringu.

Spory o monitoring

Spory o monitoring

Sprawa funkcjonowania monitoringu w Słupsku budziła silne emocje przed ostatnimi wyborami samorządowymi. Pojawiły się zarzuty dotyczące wysokości ponoszonych kosztów budowy i obsługi systemu oraz zlecenia tego zadania Stowarzyszeniu "Bezpieczny Region Słupski". Po serii naszych tekstów doszło także do wprowadzenia całodobowych dyżurów w studiu monitoringu.

Centrum Słupska będzie podglądane cały czas. Miejscy radni wydadzą w tym roku 60 tysięcy złotych na zatrudnienie pełnej obsady studia monitoringu.

Obecnie w centrum miasta już pracuje 13 kamer, które przekazują obraz do studia monitoringu w siedzibie Komendy Miejskiej Policji w Słupsku. Wkrótce będzie ich więcej, dwie już kupione czekają na montaż. Do końca roku będzie ich szesnaście.
- Na tym zamierzamy zakończyć pierwszy etap budowy monitoringu, bo więcej kamer nie da się już podłączyć do multipleksu - mówi Leszek Orkisz, szef Stowarzyszenia "Bezpieczny Region Słupski", które na zlecenie prezydenta miasta - od 2000 roku - buduje system monitoringu.

W sumie na ten cel dotychczas wydano ponad 600 tysięcy złotych. Do tego trzeba doliczyć koszty utrzymania i eksploatacji. W ubiegłym roku na konserwację wydano 14 tysięcy 500 złotych. Taką samą sumę radni chcą wydać na ten cel w tym roku. W projekcie budżetu przewidziano też 80 tysięcy na zakup i instalację ostatnich trzech kamer w systemie oraz 60 tysięcy złotych na opłacenie pięciu pracowników cywilnych, którzy na umowę - zlecenie podczas osmiogodzinnych dyżurów śledzić będą, co pokazują kamery.

- Jesteśmy za tym, aby ten system utrzymać. Inaczej monitoring byłby drogą atrapą
- uważa Zdzisław Sołowin, przewodniczący komisji przestrzegania prawa i porządku publicznego Rady Miejskiej.

Pod koniec roku Stowarzyszenie "Bezpieczny Region Słupski" zamierza system przekazać prezydentowi. - Wystąpiliśmy do wiceprezydenta Andrzeja Kaczmarczyka o opracowanie koncepcji funkcjonowania monitoringu w przyszłości - dodaje Zdzisław Sołowin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza