Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

240 ciosów nożem. Słupszczanin oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Leszek Ł. prowadzony przez kryminalnych ze Słupska
Leszek Ł. prowadzony przez kryminalnych ze Słupska Policja Słupsk
Prokuratura Okręgowa w Słupsku skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 66-letniemu Leszkowi Ł., któremu zarzuca zabójstwo Jerzego K. ze szczególnym okrucieństwem. Oskarżony zadał swojemu kuzynowi co najmniej 240 ciosów nożem, bo miał pretensje, że Jerzy K. ani nie kupił wódki, ani nie oddał mu pieniędzy.

Do krwawej zbrodni doszło 7 kwietnia 2020 roku przed Wielkanocą, w czasie lockdownu, w bloku przy ul. Sobieskiego w Słupsku. W mieszkaniu pokrzywdzonego – 60-letniego Jerzego K. - odbywała się impreza alkoholowa. W czasie kłótni 64-letni Leszek Ł. nożem kuchennym zadał swojemu kuzynowi Jerzemu K. co najmniej 240 ciosów w różne części ciała. Napastnik wyszedł z mieszkania. Dopiero po dwóch dniach od zbrodni rodzina pokrzywdzonego ujawniła ciało ofiary, a policja zatrzymała Leszka Ł. Podejrzany został zatrzymany 9 kwietnia, a 11 kwietnia w Wielką Sobotę aresztowany na trzy miesiące. Sprawa masakrycznej zbrodni została przekazana z Prokuratury Rejonowej w Słupsku, która wszczęła śledztwo, do Prokuratury Okręgowej w Słupsku, która teraz zakończyła postępowanie aktem oskarżenia.

- Z ustaleń śledztwa wynika, że Leszek Ł. zadał swojemu kuzynowi Jerzemu K. nie mniej niż 240 ciosów nożem, powodując w ten sposób liczne rany głowy, szyi, pleców, pośladków oraz rąk i nóg, przy czym 61 z nich były ranami ciętymi, a 179 ranami kłutymi. W następstwie ran kłutych zadanych w okolice pleców Jerzy K. doznał obrażeń wewnętrznych w postaci dziesięciokrotnego przebicia płuc, co z kolei w wyniku masywnego krwotoku wewnętrznego oraz zewnętrznego doprowadziło do jego śmierci – informuje Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Według szczegółowych ustaleń śledztwa tego dnia Jerzy K. i Leszek Ł. pili wódkę oraz piwo. W pewnym momencie pomiędzy kuzynostwem doszło do kłótni, której tłem były wzajemne wcześniejsze rozliczenia finansowe. Najpierw Leszek Ł. dźgnął Jerzego K. kilkukrotnie widelcem i uderzył go pięścią w twarz. Gdy Jerzy K. upadł na podłogę, Leszek Ł. chwycił za nóż kuchenny, a następnie zaczął zadawać mu ciosy po całym ciele.

- Po zabiciu Jerzego K. Leszek Ł. wrócił do swojego domu, zmył z siebie krew kuzyna, a zakrwawioną odzież spakował do reklamówki i wyrzucił do śmietnika oddalonego od swojego mieszkania – relacjonuje prokurator Paweł Wnuk. - Jak ustalono, dwa miesiące wcześniej Leszek Ł., również podczas wspólnego z Jerzym K. spożywania alkoholu, dał mu 100 złotych, żeby ten kupił jeszcze jedną butelkę wódki. Jednak Jerzy K. z pieniędzy tych się nie rozliczył - ani nie kupił wódki, ani nie oddał Leszkowi Ł. pieniędzy.

Leszek Ł. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanej mu zbrodni. Jednak składając wyjaśnienia, zasłaniał się niepamięcią tego fragmentu zdarzenia, w którym doszło do zadawania ciosów nożem.
- Wobec zaistniałych wątpliwości co do poczytalności Leszka Ł., po przeprowadzonej obserwacji psychiatrycznej biegli psychiatrzy finalnie orzekli, że był on poczytalny w chwili popełnienia zarzucanej mu zbrodni – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Wobec oskarżonego Leszka Ł. w dalszym ciągu stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Na jego mieniu na poczet przyszłych środków kompensacyjnych oraz roszczeń odszkodowawczych dokonano zabezpieczenia majątkowego w kwocie ponad 21 tysięcy złotych. Leszek Ł. nie był dotychczas karany sądownie. Za zarzucane mu przestępstwo grozi kara od 12 do 15 lat pozbawienia wolności, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego więzienia. W tym przypadku dolna granica zagrożenia karą jest podwyższona, ponieważ w związku z zarzucaną Leszkowi Ł. zbrodnią zabójstwa przyjęto, że działał on ze szczególnym okrucieństwem.

Akta sprawy trafiły do Sądu Okręgowego w Słupsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza