We wtorek (13 lipca) do Ustki dotarła 27-letnia Katarzyna Heród, jedna z czterech kobiet realizujących fotograficzno-społeczny projekt "440 km" Fundacji Machina Fotografika. Trasa 440 km podzielona została na cztery sekwencje, między cztery uczestniczki: Olgę Glińską, Katarzynę Heród, Danutę Zdrojewską oraz Sylwię Nikko-Biernacką.
Kasia na co dzień mieszka w Oświęcimiu, gdzie pracuje w bibliotece "Galeria Książki". Zajmuje się licznymi projektami społecznymi. Od dłuższego czasu współpracuje z Fundacją, której celem jest wspieranie kobiet z niepełnosprawnością ruchową, wzmocnienie ich obecności w przestrzeni publicznej i przełamywanie barier.
Organizatorki inicjatywy w tym roku idą dla beneficjentki fundacji z postępującą chorobą genetyczną. Fundacja działa w Krakowie i Oświęcimiu, ale swoich sympatyków ma w całym kraju. Z wyjątkową uwagą podróżniczki obserwują stan polskich plaż i ich przystosowanie do potrzeb niepełnosprawnych, jak i rodziców z małymi dziećmi czy osób w podeszłym wieku.
Fundacja rozpoczęła współpracę z nadmorskimi gminami. Planowanych jest 10 konsultacji społecznych. Stworzone mają być kluby doradcze, które mogą liczyć na współpracę z wykwalifikowanymi architektami, specjalistami ds. dostępności oraz przede wszystkim osobami z różnego rodzaju niepełnosprawnościami.
Katarzynę Heród czeka ostatni fragment podróży. W Smołdzińskim Lesie odda “pałeczkę", pomysłodawczyni projektu Sylwii Nikko-Biernackiej, która zakończy swoją podróż w Gdyni.
25 lipca w klubie Pokład na Skwerze Kościuszki o godz. 17 odbędzie się koncert ambasadorki projektu Moniki Kuszyńskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?