5 lat więzienia za gwałt zbiorowy w Bolesławicach

Sonda SMS

Sonda SMS

Czy należy zaostrzyć kary za brutalne przestępstwa?

Wyśli SMS o treści glos.sonda.tak lub glos.sonda.nie na numer 71051 (koszt SMS-a to 1,22 zł z VAT). Głosowanie trwa do poniedziałku, do godziny 15.00. Wyniki sondy opublikujemy we wtorek.

Do dramatycznego zajścia doszło w połowie lipca ubiegłego roku w warsztacie samochodowym w Bolesławicach. 26-letnia mężatka - Marta S. ze Słupska poszła wtedy odwiedzić znajomego - 28-letniego Sławomira R. Właściciel bawił się razem ze swoimi znajomymi - 33-letnim Rafałem R., dawnym chłopakiem Marty oraz 44-letnim kryminalistą Leszkiem D.

W trakcie imprezy mężczyźni nabrali ochoty na seks. Kobieta odmówiła. Wtedy napastnicy trzymali ją, zatykali rękami usta i gwałcili na przemian. Tylko jeden z nich - Rafał R. w trakcie zrezygnował. Po gwałcie ofiara została pobita, pokopana, grożono jej nożem. Wszędzie miała siniaki, złamany noc, zranione ucho. Zakrwawiona w porwanej odzieży zatrzymała przejeżdżający samochód. Kierowca podwiózł ją na policję.

Dzisiaj po niejawnym procesie sąd wydał wyrok. Sławomir R., i Leszek D. dostali po pięć lat więzienia, a Rafał R. - cztery i pół roku więzienia. Uzasadnienie wyroku także było niejawne. Sędzia Agnieszka Niklas-Bibik wszystkich oskarżonych pozostawiła nadal w areszcie.

Pokrzywdzona na wcześniejszej rozprawie zeznawała kilka godzin. Dzisiaj nie przyszła do sądu.

Ze względu na fakt, ze w Bolesławicach przy tej samej ulicy mieści się inny zakład o podobnej działalności, informujemy, że wydarzenia objęte aktem oskarżenia przeciwko Sławomirowi R., Rafałowi R. oraz Leszkowi D. nie miały miejsca w firmie Diesel Service Borek w Bolesławicach. Ze względu na ochronę danych osób oskarżonych nie możemy podać dokładnej nazwy zakładu, w którym - według sądu -doszło do przestępstwa.