Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

500 plus miało iść na edukację, ale życie napisało inny scenariusz. Jaki?

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Archiwum
Wbrew temu, co wcześniej zapowiadały rodziny, że 500 plus trafi przede wszystkim na edukację dzieci, życie napisało inny scenariusz. Pieniądze z tego programu rozchodzą się na bieżące potrzeby.

Z najnowszych danych GUS wynika, że najważniejszą pozycję w strukturze wydatków gospodarstw otrzymujących świadczenie wychowawcze zajmowała w 2016 roku żywność i napoje bezalkoholowe, na drugim miejscu były odzież i obuwie, a następne w kolejności użytkowanie mieszkania lub domu i nośniki energii. Edukacja trafiła na szary koniec.

To, że kupujemy np. więcej jedzenia widać choćby po wynikach Lidla., którego przychody wyniosły w zeszłym roku ponad 14 mld zł , a rok wcześniej - 12 mld zł. Wśród inwestycji w sprzęty prym wiodą te elementarnego wyposażenia domu, czyli AGD, jak lodówki, piekarniki czy pralki oraz RTV.

Te sklepy nie pytają pracowników, czy dostają 500 plus [lista]

- Od początku było wiadomo, że rodzice przeznaczą 500 plus na największe potrzeby - komentuje Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion. - Niektórzy łatają zasiłkiem dziury w domowym budżecie.

Więcej na ten temat w papierowej "Pomorskiej" z 8 czerwca i na plus.pomorska.pl - Nie wydajemy 500 plus na edukację, a na jedzenie

E. Rafalska: Pieniądze na "500 Plus" są i będą. Ministerstwo rodziny planuje jednak korekty w programie (x-news/TVN/04.04.2017):

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 500 plus miało iść na edukację, ale życie napisało inny scenariusz. Jaki? - Gazeta Pomorska

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza