Przed wydaniem wyroku sąd wysłuchał dwóch świadków doprowadzonych z aresztu. To 21-letnia Weronika K., była dziewczyna Łukasza D. (wcześniej sąd ją aresztował, bo dwa razy nie stawiła się na rozprawę) oraz jego znajomego Paweł M. (tymczasowy aresztowany w innej sprawie).
Prokurator Małgorzata Borek wniosła o 6 lat pozbawienia wolności i orzeczenie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów na 6 lat. Obrońca Paweł Skowroński o znacznie łagodniejszy wymiar kary, uznając, że bezsporne jest potrącenie i odjechanie z miejsca zdarzenia, ale inne okoliczności już nie (chodziło m.in. o to, czy Łukasz D. był pod wpływem alkoholu albo narkotyków).
Łukasz D. przeprosił rodzinę zmarłego i prosił o łagodny wymiar kary. Sąd skazał Łukasza D. na 6 lat więzienia i orzekł 8-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Utrzymał też tymczasowy areszt (wyrok nie jest prawomocny).
W maju tego roku, Łukasz D., który kierował hondą, potrącił rowerzystę na ulicy Wojska Polskiego w Bytowie i uciekł z miejsca wypadku. Mężczyzna porzucił samochód kilkaset metrów dalej, na ulicy Mierosławskiego. 65-letni rowerzysta zmarł dzień później w szpitalu. 31-latek po upływie doby sam zgłosił się na policję. Stwierdził wtedy, że miał już dość ukrywania się. Tłumaczył się, że uciekł z miejsca wypadku, bo był w szoku.
Szczegóły we wtorkowym wydaniu Głosu Pomorza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?