Ogień zauważono tuż przed północą, wówczas powiadomiono straż pożarną. Przed przyjazdem strażaków właściciel próbował ratować zwierzęta. Niestety, niektórych nie udało się wyprowadzić. W ogniu zginęły konie, krowy, drób.
- Gdy przyjechaliśmy na miejsce ogniem zupełnie objęte były dwa duże budynki gospodarcze - mówi Bogdan Madej z lęborskiej straży pożarnej. - Udało się go opanować, zagrożone były inne budynki, mieszkalne oraz silosy ze zbożem.
W akcji brało udział 60 strażaków i 15 wozów. Straty wstępnie oszacowano na 350 tysięcy złotych. Przyczyna: mówi się o podpaleniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?