Strażnicy wybrali się na patrol w poniedziałkowe popołudnie, 28 marca 2022 r. To był ciepły i słoneczny dzień, który sprzyjał rekreacyjnemu wędkowaniu. Niestety, zamiast wędkarzy, przy rzece Płutnica strażnicy znaleźli mężczyznę, który kończył rozładowywać śmieci z przyczepki.
68-latek wyrzucał śmieci z budowy koło rzeki Płutnica w Pucku. Został złapany na gorącym uczynku
Mężczyzna miał się tłumaczyć społecznym strażnikom, że najpierw pojechał z odpadami w odpowiednie miejsce, gdzie są one przyjmowane w legalny sposób, ale tam zażądano od niego 100 zł za taką możliwość.
Takie tłumaczenia nie były żadną wymówką, ani taryfą ulgową w oczach patrolu Społecznej Straży Rybackiej z Pucka, który wezwał na miejsce policjantów z puckiej komendy. Ci szybko zjawili się na miejscu i zajęli sprawą nielegalnego wyrzucania śmieci.
- Patrol w składzie dwuosobowym podczas kontroli rzeki Płutnica złapał na gorącym uczynku jegomościa, który wyrzucał śmieci budowlane w pobliżu rzeki - mówi strażnik Michał Rhode. - Niezwłocznie wezwaliśmy na miejsce policję oraz zablokowaliśmy jemu możliwość wyjazdu (ucieczki).
Chytrość nie popłaca, gdyż zamiast rachunku na 100 zł i czystego środowiska (i sumienia) mężczyzna musiał nie tylko zapłacić słony mandat, ale też uprzątnąć swoje śmieci i zabrać je ze sobą.
- Policjanci z Pucka w jednej z miejscowości gminy Puck podjęli interwencję wobec 68-letniego mieszkańca gminy Puck, który został przyłapany na gorącym uczynku, jak wyrzucał odpady budowlane - mówi mł. asp. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku. - Za zaśmiecanie mundurowi ukarali mężczyznę mandatem karnym w wysokości 500 zł oraz nakazem uprzątnięcia terenu.
Art. 145. Kodeksu wykroczeń (Zaśmiecanie miejsc publicznych)
Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.
- Dbajmy razem o czystość, nie tylko naszych rzek! - apeluje Społeczna Straż Rybacka z Pucka.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?