Kilkanaście dni na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce spędzili żołnierze 1. lęborskiego batalionu zmechanizowanemu, który wchodzi w skład 7. Brygady Obrony Wybrzeża. Brali udział w doskonaleniu umiejętności strzeleckich.
Wśród najważniejszych zadań jakie realizowano było między innymi strzelanie i obsługa wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych PPK Spike, a także trening kierowania Ogniem ze strzelaniem amunicja bojową z moździerza M-98.
PPK Spike, czyli to wyrzutnia przeciwpancernych kierowanych pocisków rakietowych. Wyrzutnia opracowana przez izraelską firmę Rafael Advanced Defense Systems jest zaliczana do tzw. broni precyzyjnego rażenia. System rażenia pocisku działa zarówno w trybie samonaprowadzania na cel (do 2,5 km), a przy większym dystansie operator wyrzutni, dzięki łączu światłowodowemu, może naprowadzać pocisk na cel.
Koszt jednego pocisku PPK Spike to ok. 100 tys. dolarów. Broń jest produkowana na licencji w zakładach Bumar Amunicja w Skarżysku-Kamiennej.
Z kolei moździerz M-98 jest polską konstrukcją opracowaną w połowie lat 90. XX wieku w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Maszyn Ziemnych i Transportowych w Stalowej Woli. Od 2003 r. broń produkowana jest przez Hutę Stalowa Wola, zaś produkcją pocisków zajmują się Zakłady Metalowe Dezamet w Nowej Dębie. Zastosowana w nazwie moździerza liczba 98 odnosi się do jego kalibru.
Jak czytamy w Wikipedii, M-98 służy jako podstawowy środek ogniowy pododdziałów wsparcia wojsk zmechanizowanych, powietrznodesantowych i piechoty górskiej. Wykorzystuje się go do niszczenia siły żywej, opancerzonego sprzętu bojowego, fortyfikacji polowych oraz środków dowodzenia i ogniowych, szczególnie w zagłębieniu terenu.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?