Uroczystość, która odbyła się w czwartek, 25 listopada, miała wyjątkową formułę. Zrezygnowano z wygłaszania referatów na rzecz krótkiej animacji i kilku humorystycznych inscenizacji, w których aktywny udział wzięły osoby niewidome i niedowidzące.
- Długo się zastanawialiśmy nad formułą tej uroczystości. Stwierdziliśmy, że pokazywanie naszej pracy i osiągnięć w postaci referatów jest po prostu zbyt nudne. W związku z tym uznaliśmy, że ciekawe byłoby przybliżenie tematyki osób niewidomych i niedowidzących w sposób nowy, z przymrużeniem oka – wyjaśnia Izabela Mirynowska, prezes Słupskiego Koła Powiatowego Polskiego Związku Niewidomych.
W związku z tym, po otwarciu uroczystości i przywitaniu przybyłych gości, rozpoczął się seans specjalnie przygotowanej animacji pt. „N jak Niewidomy”, który pokazał, że osoby sprawne nie do końca wiedzą, jak pomagać w niektórych sytuacjach osobom niewidomym i niedowidzącym.
- Przy okazji był to także instruktaż prawidłowego postępowania. Zdarza się, że widzimy osobę niewidomą i boimy się jej pomóc nie chcąc popełnić faux-pas lub zrobić takiej osobie krzywdy. A podstawowa zasada jest bardzo prosta – jest nią życzliwość. Jeżeli osoba niewidoma potrzebuje pomocy, to na pewno jest w stanie określić jakiej, dlatego ważne jest zadawanie pytań – wyjaśnia Mirynowska.
Inscenizacje natomiast przygotowali członkowie słupskiego koła, osoby niewidome i niedowidzące.
- Pomysł na przygotowanie inscenizacji wyszedł co prawda ode mnie, ale to, o czym będą one traktowały było już inwencją ich uczestników. Warto dodać, że bazowały one na sytuacjach z życia wziętych – mówi prezes.
Jedna z nich przedstawiała sytuację, w której niedowidząca osoba szuka windy w szpitalu, a w recepcji słyszy, że jest „tam”. Inna scenka ukazała sytuację, kiedy niewidomy szuka drogi do apteki, ale z powodu nieporozumienia z osobą chcącą mu pomóc wbrew jego woli trafia do… sex shopu. Inscenizacje przedstawiały sytuacje w sposób humorystyczny oraz ciekawy i na pewno zapadały w pamięć lepiej niż referat.
Uśmiech i oklaski wywołał również spontaniczny występ Ireneusza Kaskiewicza, aktora Nowego Teatru w Słupsku. Zaśpiewał on fragment musicalu „Skrzypek na dachu”, w którym wcielał się w rolę Tewjego Mleczarza.
Statuetki, odznaki i dyplomy
W ramach uroczystości podziękowano przybyłym gościom. Wręczono statuetki dla „Przyjaciół Niewidomych”, które miały formę srebrnych róż. Trafiły one między innymi do prezydent Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej, Marcina Tredera, dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Słupsku, Danuty Rakowskiej, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Słupsku czy Beaty Pawlickiej z wydziału Zdrowia i spraw społecznych Urzędu Miejskiego.
- Nie istnieje sformalizowana forma tego wyróżnienia, więc zdecydowaliśmy się na statuetkę przedstawiającą różę, ponieważ jest ona symbolem delikatności i siły. Poza tym kwiat ten, kiedy jest pielęgnowany, jest po prostu piękny, tak jak piękna jest przyjaźń, o którą się dba. Chcieliśmy w ten sposób podziękować tym osobom oraz instytucjom, które reprezentują, za wieloletnią pomoc i współpracę – wyjaśnia Izabela Mirynowska.
Poza tym, Honorowymi Odznakami Polskiego Związku Niewidomych, odznaczono jego sześciu pochodzących ze Słupska i regionu członków, a także wręczono dyplomy dla pozostałych osób zaangażowanych i wspierających Słupskie Koło Powiatowe PZN.
Korzystając z okazji zapytaliśmy Izabelę Mirynowską, jakiej pomocy udziela słupskie koło osobom niewidomym i niedowidzącym.
- Działamy na polu rehabilitacji społecznej i zawodowej. Ta pierwsza, to wszelkiego rodzaju szkolenia z orientacji przestrzennej i radzenia sobie z czynnościami codziennymi czy po prostu powód, by wyciągnąć te osoby z domów, by spotkać się i porozmawiać. Rehabilitacja zawodowa natomiast ma na celu pomóc w szukaniu pracy i szkoleń. Pomagamy również uzyskać dofinansowanie na wszelki sprzęt niezbędny dla osób niewidomych i niedowidzących, taki jak specjalnie dla tych osób przeznaczone telefony lub komputery.
Jak możemy zadbać o nasz wzrok?
- Podstawa to dobra dieta. Musimy dostarczać dużo witaminy A i E. Korzystajmy z okularów przeciwsłonecznych, ale nie kupujmy tych najtańszych, tylko te z filtrem UV. Pilnujmy odległości od ekranów komputera i telewizora, nie czytajmy w słabym świetle, a w miarę możliwości słuchajmy audiobooków, korzystajmy z technologii. Dzisiaj możemy łatwiej zadbać o nasz wzrok i warto o tym pamiętać – poleca Izabela Mirynowska.
Według badań przeprowadzonych przez Światową Organizację Zdrowia w 2018 roku na całym świecie żyło 42 miliony osób z dysfunkcją wzroku. Takich osób w Polsce było trzy lata temu 500 tysięcy, a 90 tysięcy z nich było osobami niewidomymi i ociemniałymi.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?