74. rocznica wybuchu wojny. "Z Redzikowa wyleciały samoloty bombardować Gdańsk"

W niedzielę 74. rocznica wybuchu II wojny światowej.

W Słupsku o godz. 11.30 na placu Zwycięstwa przy Pomniku Żołnierza Polskie­go, żołnierze 7. Brygady Obro­ny Wybrzeża oraz harcerze zaciągną warty honorowe. Główne uroczystości rozpoczną się pół godziny później.

W samo południe z wieży ratuszowej zabrzmi hejnał Słupska. Następnie odegrany zostanie hymn państwowy i na maszt zostanie podniesiona biało-czerwona flaga. Będą też poczty sztandarowe miasta i słupskich szkół. Jak co roku nie zabraknie okolicznościowych przemówień.

Jak informuje kpt. Karoli­na Krzewina-Hyc, oficer prasowy 7. BOW, później wszystkie delega­cje złożą kwiaty pod pomnikiem. Na tym zakończą się oficjalne uroczystości. W związ­ku z obchodami plac Zwycięstwa zostanie częścio­wo wygrodzony.

Co działo się w niemiec­kim na wskroś Słupsku dokładnie 74 lata temu? Okazuje się, że kiedy na Westerplatte spadał grad pocisków, to w Słupsku - jak określa to historyk Tomasz Urbaniak - atmosfera była sielankowa.

- Co prawda , ale mieszkańcy Słupska wybuchu wojny nie odczuli - mówi Urbaniak. - Oczywiście, to tu ćwiczyły regimenty huzarskie, które brały udział w walkach na różnych frontach, co później z pewnością było odczuwalne dla matek i starszych ludzi, bo to ich synowie wyjechali się bić, jed­nak data rozpoczęcia wojny utrzymywana była w ścisłej tajemnicy.

Urbaniak podkreśla, że mocno faszyzujący Słupsk oraz okoliczne ziemiaństwo w wojnie widziało zysk i głównie dlatego popierano Hitlera. Wcześniej, przed
1 września 1939 roku, działała propagan­da.

- W o­ko­licznych zakładach trwała wzmożona produkcja na potrzeby woj­ska, a kolportowane ulotki czy pisma informowały o tym, aby nie marnować nic, co może się przydać wojsku. Pisano np. aby nie dawać mleka kotom, bo lepiej przyda się armii. Jednocześnie trwała zbiórka stali. Na Starym Rynku ustawiono skrzynie na ubrania, które później przerabiano dla wojska. Co ciekawe, w Dębnicy Kaszubskiej trwał mon­taż silników do Messerschmittów.

W regionie

W Lęborku uroczystość upamiętniająca wybuch II wojny światowej odbędzie się 1 września o godz. 10 przy tablicy Pocztowców Gdańskich przy ulicy Targowej.
W programie hymn, występ zespołu Orkiestry Dętej Ziemia Lęborska, okolicznościowe wystąpienie burmistrza Lęborka, apel pamięci i złożenie kwiatów. O godz. 11 w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego przy ul. Kaszubskiej odprawiona zostanie msza św., po której złożone zostaną kwiaty na zbiorowej mogile zamordowanych więźniów filii obozu Stutthof.