Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

93 miliony dolarów na tarczę antyrakietową w Redzikowie

Alek Radomski [email protected]
System antyrakietowy Aegis istnieje i działa m.in. na okrętach US Navy. Jego lądowa wersja powstanie w Redzikowie.
System antyrakietowy Aegis istnieje i działa m.in. na okrętach US Navy. Jego lądowa wersja powstanie w Redzikowie. mda.mill
Pentagon przyspiesza w sprawie tarczy antyrakietowej w Polsce. Podpisano umowę na budowę elementów bazy w Redzikowie.

Tym razem z kolejnym gigantem na liście najważniejszych producentów broni na świecie. Chodzi o koncer­nem Lockheed Martin i o kontrakt opiewający na 93 miliony dolarów. Spółka za te pieniądze ma wyprodukować system kierowania ogniem antyrakietowego systemu Aegis Ashore, który stanie w Redzikowie. Jego morska wersja już istnieje i funkcjonuje na statkach US Navy.

To już druga umowa, którą opublikował na swoich stronach internetowych Departament Obrony USA, odnosząca się do bazy w Polsce. Kilka dni wcześniej zawarto porozumienie z koncernem Raytheon na budowę rada­rów do wykrywania i naprowadzania rakiet. Ta umowa opiewa z kolei na 45 milio­nów dolarów.

Choć termin zakończenia nowego kontraktu upływa w 2021 r., co może budzić zaniepokojenie, to zgodnie z zapewnieniami tak amerykań­skiej, jak i polskiej strony baza w Redzikowie powstanie i osiągnie gotowość operacyjną w 2018 roku.

Jak podaje portal defen­ce24.pl najprawdopodobniej wydłużony termin nowej umo­wy związany jest z włą­czeniem do systemu antyrakietowego pocisków SM-3 Block IIA, które USA opracowuje wspólnie z Japonią. Właśnie w takie rakiety ma zostać wyposażona baza pod Słupskiem. Nie są gotowe, a od terminu zakończenia prac i wprowadzenia ich do produkcji zależy, kiedy pojawią się w Polsce. Do tego czasu w Redzikowie będą wykorzystywane rakiety wcześniejszej generacji. Identyczne z tymi, które na wyposażeniu będzie mieć druga europej­ska baza przeciwrakietowa w rumuńskim Deveselu.

Dla polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej obecność wojsk USA i wybudowanie bazy oznacza zwiększenie bezpieczeństwa. Z drugiej strony, komunikaty na temat podpisanych umów odnoszących się do jej budowy są nie bez znaczenia nie tylko w kontekście sytuacji na Ukrainie.

Niezależni eksperci wskazują też, że na plany zakupowe naszej armii MON w najbliższych latach na zbrojenia chce wydać około 100 miliardów złotych. O sporą część tych pieniędzy walczą amerykańskie koncerny zbrojeniowe.

Na liście zakupowej naszego resortu obrony jedną z najważniejszych pozycji jest tarcza, ale polska - budowana równolegle z tą amerykańską. Aby rodzimy parasol ochronny mógł powstać, potrzebujemy technologicznego wspar­cia. Nic dziwnego, że chęć do jej budowy zgłaszają najwięksi. Oferentami są między innymi Lockheed Martin i Raytheon.

O kontrakt starają się też firmy z Francji i Izraela. Podczas swojej ostatniej wizyty w Polsce wiceprezydent USA Joe Biden miał namawiać nasz rząd do wybrania amerykańskiej oferty. Później to samo robił francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian.

Na razie MON prowadzi tzw. dialog techniczny z oferentami, jednak wszystko wskazuje na to, że najważniejsze decyzje i tak będą zapadać na szczeblu politycznym.

Budowa naszego systemu obrony rakietowej rozpocznie się już w tym roku, potrwa dekadę i pochłonie kilkanaście miliardów złotych. Jej powstanie reguluje nawet specjalna ustawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza