Koszalińscy radni miejscy głosowali wczoraj dwie uchwały istotne dla prezydenta miasta - sprawozdanie z wykonania budżetu i absolutorium. Głosowania poprzedziła dyskusja.
- Wiele obietnic padło przed wyborami, a niewiele z tego zrobiono - mówiła Anna Mętlewicz (PiS). Radni opozycji zwracali też uwagę, że do budżetu miasta wpłynęło mniej dochodów, niż planowano, m. in. z tytułu podatków. - Nasze społeczeństwo ubożeje - stwierdził Mieczysław Załuski (SLD).
Natomiast Stefan Turowski z koalicji (PO) przekonywał, że sytuacja wygląda znacznie lepiej, niż rysują to radni opozycji: - Dochody są na podobnym poziomie, jak w roku wcześniejszym.
Obraz inwestycji - chyba dramatu nie było, budujemy pierścień drogowy, był remont wiaduktu, ul. Niepodległości, drugi rok trwa termomodernizacja szkół, budujemy halę z Politechniką Koszalińską, halę przy Gimnazjum 6, filharmonię.
Opozycja zarzucała też słabe wykorzystanie w 2010 roku funduszy unijnych (4,2 mln zł). - W sprawie pozyskiwania funduszy unijnych wyglądamy cienko i trzeba coś z tym zrobić - mówił Artur Wezgraj (Lepszy Koszalin). Skarbnik miasta Janina Ciesiołkiewicz tłumaczyła, że miasto składało wnioski o dofinansowanie unijne i dostało te pieniądze, które mogły wpłynąć. - A kolejne miliony mają trafić do Koszalina w tym roku - przekonywał prezydent.
W końcowym głosowaniu, nad absolutorium, prezydent Koszalina Piotr Jedliński zyskał poparcie 21 radnych, trzech (z PiS) było przeciwko.
- Dziękuję za zaufanie - mówił Piotr Jedliński. - Przed nami realizacja wielu podpisanych umów na realizację inwestycji z dofinansowaniem ze środków unijnych. Tylko w ostatnim czasie złożyliśmy wnioski o płatność na kwotę 15 mln złotych. Ten rok będzie przełomowy przy realizacji inwestycji miejskich - zapowiedział prezydent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?