Adam Buksa może zmienić klub w Turcji. Mateusz Borek wskazuje dwa zespoły, które mogą chcieć reprezentanta Polski

Jakub Maj
Jakub Maj
Adam Buksa może zmienić klub
Adam Buksa może zmienić klub Sylwia Dąbrowa
Adam Buksa bardzo szybko udowodnił swoją wartość w Turcji. Napastnik, który wyleczył ciężką kontuzję, nareszcie mógł zaprezentować pełnię swoich możliwości. Przyszłość reprezentanta Polski nadal nie jest znana, gdyż wszystko wskazuje na to, że Antalyaspor nie wykupi snajpera. To jednak nie oznacza, że nie zostanie nad Bosforem. Transfer do innego klubu z tego kraju jest możliwy, o czym mówił Mateusz Borek.

Adam Buksa szykuje się do kolejnego transferu

Pod koniec 2023 roku turecki dziennikarz Ertan Suzguk informował, że Antalyaspor, który wypożyczył Buksę, może zdecydować się na wykupienie napastnika, gdyż w jego umowie jest klauzula. Opiewa ona na 4 mln euro. Jest pewien haczyk. Antalyaspor może skorzystać z niej tylko do maja.

Maj się zbliża, a sytuacja zrobiła się skomplikowana. Zagraniczne media piszą, ze tureckiego klubu nie stać na wykupienie swojego snajpera z francuskiego Lens, dlatego w letnim okienku Buksa najprawdopodobniej wróci do macierzystej drużyny, ale tylko na chwilę. Okazuje się, że reprezentant Polski może kontynuować swoją przygodę nad Bosforem, gdyż usługami 27-latka zainteresował się Besiktas. Według Mateusza Borka z "Kanału Sportowego", Buksa pasowałby także do Fenerbahce, gdzie gra Sebastian Szymański.

- Jestem spokojnie przekonany, że Buksa trafi do Stambułu. Wydaje mi się, że bardzo poważnie w grze może być Besiktas, ale nie wykluczyłbym Fenerbahce - powiedział dziennikarz.

Sam Buksa podkreślał w wywiadach, że nie wyobraża sobie już powrotu do Lens. Napastnik chce zagrać w zespole, który preferuje ofensywny futbol i jest w stanie zdominować rywala. Besiktas i Fenerbahce idealnie spełniają te kryteria. W obecnym sezonie ligi tureckiej Adam Buksa strzelił już 14 goli i zaliczył dwie asysty, co z pewnością nie umknęło skautom wspomnianych zespołów.

- Chciałbym grać w klubie, który bije się o najwyższe cele w swojej lidze. Priorytet to dobrze poukładany klub grający ofensywną piłkę - mówił Adam Buksa kilka tygodni temu w Canal+ Sport.

Po nich zdecydowanie więcej się spodziewaliśmy. Przychodzili jako gwiazdy oraz wielkie hity transferowe, ale PKO Ekstraklasa bardzo szybko ich zweryfikowała. Kluby takie jak Lech Poznań, Legia Warszawa czy Raków Częstochowa wydały na swoich zawodników worek pieniędzy - a ci są cieniami własnych piłkarzy. Oto największe rozczarowania transferowe w PKO BP Ekstraklasie ostatnich lat! Sprawdź, który klub sprowadził najwięcej "niewypałów transferowych". Kliknij w przycisk po prawej stronie, aby zobaczyć największe niewypały w PKO BP Ekstraklasie!

Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24