To oznacza, że kandydat na prezydenta i kandydaci na radnych nie wystartują w wyborach, które odbędą się 16 listopada.
Przypomnijmy: postanowienie w sprawie KWW "Przymierze dla Słupska" sędzia Jolanta Sudoł, która w Słupsku pełni funkcję komisarza wyborczego, podjęła po tym, gdy Krystyna Serbin złożyła u niej rezygnację z przynależności do komitetu. W ten sposób komitet miał już czterech, a nie pięciu założycieli, czyli przestał spełniać wymogi prawne.
W rezultacie wszyscy kandydaci komitetu na radnych i prezydenta miasta oraz członkowie komisji obwodowych z jego ramienia zostali wykluczeni z udziału w wyborach.
Oddaj swój głos w prawyborach: PRAWYBORY GŁOSU POMORZA
W poniedziałek jednak Adam Jaworski, kandydat tego komitetu przekonywał dziennikarzy, że decyzja pani komisarz nie była zgodna z prawem, bo nie ma takich uprawnień. Zainteresowani nie zostali także bezpośrednio poinformowani przez panią komisarz o jej decyzji. Te i inne zarzuty prawnicy komitetu opisali w swojej wielostronnicowej skardze, która za pośrednictwem komisarza wyborczego trafiła do Państwowej Komisji Wyborczej w Warszawie.
W środę faksem nadeszła odpowiedź z PKW, która podtrzymała postanowienie komisarza wyborczego i nie znalazła podstaw do jego uchylenia. Prawnicy PKW stwierdzili, że sędzia Jolanta Sudoł postąpiła zgodnie z prawem. Tak samo zachowała się Krystyna Serbin, gdy wystąpiła z komitetu. W rezultacie komitet z mocy prawa został rozwiązany, a jego kandydaci nie wystartują w wyborach. Jego przedstawiciele nie będą mogli pracować w obwodowych komisjach wyborczych. Postanowienie PKW ma charakter ostateczny. Nie można się od niego odwoływać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?