W rozmowie z Bartoszem Hellerem na antenie TVP Sport Adam Małysz powiedział:
"Ta decyzja zapadał już bardzo dawno temu, jeszcze przed Vancouver. Nie chciałem o niej wcześniej informować, aby dotrwać do Oslo bez szumu i mieć komfort spokojnych przygotowań. Teraz mogę oficjalnie powiedzieć, że były to moje ostatnie mistrzostwa świata w karierze. Czuję ulgę, ale jednak także smutek. To ciężka decyzja, ale spadł mi kamień z serca, że już ją wam przekazałem.
Myślę, że moja kariera była tak bogata i tak bujna, że z wielką świadomością podjąłem tą decyzję. Zawsze moim marzeniem było także to, aby zakończyć karierę wtedy, kiedy będę w formie. Ostatni skok oddam 26 marca podczas specjalnych zawodów "Skok do celu" w Zakopanem, na które serdecznie zapraszam pod skocznie. Będzie wielu wspaniałych skoczków, których zaprosiłem, szykuje się naprawdę ciekawa impreza sportowa.
Chciałbym także bardzo mocno podziękować moim kibicom, którzy byli ze mną na dobre i na złe i za to im chwała. Będę im do końca życia wdzięczny. Zastanawiałem się również nad tym, co będę robił po zakończeniu kariery. Mam dużo propozycji, do połowy kwietnia będę się zastanawiał i podejmę decyzję, którą przekażę dziennikarzom i kibicom."
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?