Od początku walki Tomasz Adamek zachowywał się bardzo spokojnie. Zamiast ruszyć w ostry bój spokojnie bronił się i w decydujących momentach silnie punktował rywala. Na nic zdawały się sierpowe, które wyprowadzał Amerykanin. Tak było do końca trzeciej rundy. Po niej Adamek postawił wszystko na jedną kartę i widzom wydawało się, że chce zakończyć walkę przed czasem. Kilka ciosów w czwartej rundzie omal nie zmiotło Maddalona, jednak ten wytrwał do piątej rundy, kiedy po bardzo mocnym ciosie padł na deski. Udało mu się jednak wstać, ale w 137 sekundzie sędziowie zdecydowali się przerwać walkę i podarować zwycięstwo Polakowi.
Przeczytaj o sytuacji przed walką
Kto może być najbliższym rywalem Adamka? Od dawna mówi się o którymś z braci Kliczko, ale czy do tego dojdzie, jeszcze nie wiadomo. Mówi się też o Roy'u Jonesa Juniorze lub Samuelu Peterze. W każdym razie do następnej walki poczekamy do wiosny.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?