Air Products: Żądamy od Zachemu 98 mln dolarów za zerwanie umowy dostaw aminy

Notowana na giełdzie w Nowym Jorku firma Air Products domaga się od Ciechu 98 mln dolarów za - jej zdaniem - nieuzasadnione wypowiedzenie umowy dostaw aminy. Właściciel Zachemu uważa zaś, że pozew nie ma uzasadnienia.

Air Products: konrakt był do 2018 roku

- Złożyliśmy wniosek do Międzynarodowego Sądu Arbitrażowego w Londynie o wszczęcie postępowania przeciwko Zachemowi - oświadcza "Pomorskiej" Dorota Grzegorczyk z polskiego przedstawicielstwa Air Products. - Należy nam się odszkodowanie w wysokości 98,6 mln dolarów, co wynika z podpisanej umowy.

- Od 2004 roku Air Products dostarczał aminę do Bydgoszczy na podstawie pierwszego długoterminowego kontraktu. W 2012 roku poinformował Zachem o planach zamknięcia swojej fabryki w Pasadenie w Stanach Zjednoczonych, skąd amina (TDA) wędrowała do Polski. Jednak wywiązując się z zobowiązań firma kontynuowała nieprzerwane, prawidłowe i terminowe dostawy aminy, tym razem z fabryki Bayer w Niemczech. Zyskał na tym również Zachem oszczędzając 4 mln zł dolarów rocznie - uważa Grzegorczyk.

Dodaje, że wypowiedzenie umowy Zachemu z Air Products było nieuzasadnione. W związku zaś z tym, że podpisaną ją do 2018 roku, zerwanie - 12 października 2012 roku - naraziło firmę na poważne straty finansowe: - Spółka Air Products jest notowana na giełdzie w Nowym Jorku i ma zobowiązania wobec udziałowców. Dlatego zwróciliśmy się do sądu o zabezpieczenie naszych roszczeń wynikające z kontraktu z Zachemem. Ciech stara się uniknąć konsekwencji prawnych wynikających z nieuzasadnionego wypowiedzenia umowy. Akceptował jej warunki do chwili sprzedaży TDI firmie BASF.

Ciech: Umowa była wypowiedzana zgodnie z jej zapisami

Tymczasem notowana na warszawskiej giełdzie Grupa Chemiczna Ciech uważa, że pozew jest bezzasadny, o czym informuje w jednym ze swoich ostatnich raportów bieżących. Czytamy tam m.in.: "Air Products nie przysługuje roszczenie pieniężne, którego domaga się od Zachemu, gdyż umowa została skutecznie wypowiedziana i uległa rozwiązaniu zgodnie z jej postanowieniami."

AMINA (TDA) jest wykorzystywana do produkcji TDI używanego m.in. w produkcji pianek poliuretanowych do przemysłu meblarskiego oraz w motoryzacji. TDI to zaś główny produkt Zachemu, którego technologię i produkcję kupiła firma BASF. 

Ciech twierdzi z kolei, że jej rozwiązanie było spowodowane naruszeniem umowy przez Air Products i to jemu należą się roszczenia odszkodowawcze. Polska firma za naruszenie uznaje m.in. zaprzestanie dostaw aminy z USA oraz cesję zobowiązań Air Products na firmę Bayer.

- Rzekoma cesja nigdy nie miała miejsca - twierdzi zaś Air Products. - W lutym 2012 roku zaproponowaliśmy Zachemowi przeniesienie zobowiązań umowy z Air Products na firmę Bayer, jednak nie był tym zainteresowany. W związku z tym firma Bayer nigdy nie była ani nie jest stroną w umowie. Bayer to jedynie producent aminy spełniającej wszystkie wymagania jakościowe. Bezpodstawne jest stwierdzenie, że zaprzestanie produkcji TDA przez Air Products dramatycznie pogorszyło sytuację rynkową Zachemu naruszając jego przewagę konkurencyjną.

Dorota Grzegorczyk zaznacza również, że umowie zawartej z Zachemem nigdy nie było zapisu, że Air Products ma obowiązek dostaw aminy wyłącznie z fabryki w Pasadenie.