Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademia Dermatologii i Alergologii w Słupsku

Magdalena Olechnowicz
Prof. Jarosław Krejza z University of Pensylwania w USA podczas wczorajszego spotkania lekarzy
Prof. Jarosław Krejza z University of Pensylwania w USA podczas wczorajszego spotkania lekarzy Kamil Nagórek
Wczoraj w Słupsku zainaugurowano V Akademię Dermatologii i Alergologii. Przyjechało na nią kilkuset specjalistów z Polski i zagranicy. Przekonują, że o problemie chorób skórnych trzeba rozmawiać, bo to już choroba cywilizacyjna.

Szkolenie

Szkolenie

V Akademia Dermatologii i Alergologii - warsztaty trwają od środy do niedzieli. Lekarze szkolą się w sali wykładowej Ośrodka Wypoczynkowego Jantar w Ustce. Akademia zakończy się w niedzielę mszą świętą w intencji chorych z okazji Światowego Dnia Chorego. Inicjatorem konferencji jest dr Leszek Dębicki, ordynator oddziału pediatrycznego w Słupsku.

Swędzenie, pieczenie, wysypka - Małgosia, mimo że ma dopiero 2 latka doskonale wie, co to objawy alergii.

- Pierwsze objawy były już kilka dni po narodzinach. Okazało się, że nie mogę Gosi karmić piersią - mówi Monika Kwiatkowska, mama Gosi.

- Musiała dostawać specjalne mleko dla alergików. Problem jest do dziś. Gotuję dla niej specjalne obiadki, bo nie może jeść wielu rzeczy. Wystarczy, że zje kostkę czekolady i momentalnie ją wysypuje.

Okazuje się, że alergia to już choroba cywilizacyjna. Nie ma statystyk, ale eksperci zgodnie twierdzą, że alergików z dnia na dzień przybywa.

- Żyjemy w bardzo zanieczyszczonym środowisku, dookoła jest pełno chemii, tak naprawdę to nie wiemy, co jemy. Dzieci rodzą się słabe, nieprzygotowane są na starcie z takim środowiskiem - mówi prof. Roman Nowicki z Katedry Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Akademii Medycznej w Gdańsku.

Badanie jednego ze specjalistów dowodzą, że najwięcej alergii oddechowych jest m.in. na Pomorzu. Dziwi to, zwłaszcza, że właśnie nad morze wysyła się ludzi chorujących na problemy płucne. Bo tu jest jod.

- Tak naprawdę nie wiadomo co kryje w sobie Zatoka Gdańska. Być może to ona się do tego przyczynia. Poza tym mamy składowiska fosfoazotanów - mówi prof. Nowicki.

Jego zdaniem wszystkie problemy biorą się z suchej skóry.

- Wysychamy, zwłaszcza ludzie żyjący w miastach. Sucha skóra przepuszcza wszystkie alergeny jak przez sito - dodaje Nowicki.
Takie warsztaty i konferencje są dla lekarzy niezbędne. W V Akademii Alergologii i Dermatologii bierze udział blisko 300 specjalistów. Nie tylko z całej Polski, ale także ze Stanów Zjednoczonych (z Filadelfii) i Białorusi.

- Dzięki temu, że przyjeżdżają eksperci w wielu dziedzinach, to możemy spojrzeć na pacjenta jak na cały organizm. Bardzo poważnym tematem związanym z problemami skórnymi są problemy psychiczne. Zmiany skórne mogą prowadzić do poważnych depresji. Zauważmy, że ludzie z trądzikiem chowają się przed światem, zamykają przed innym - mówi Roman Nowicki.

Niestety, tak jest, a to też z tego powodu, że dostęp do lekarzy specjalistów jest bardzo trudny.

W Słupsku na wizytę u alergologa czeka się pół roku. Na wizytę u dermatologa też kilka miesięcy. Testy alergiczne są drogie - kosztują około 100 zł. Na refundowane trzeba czekać bardzo długo. Profilaktyce i leczeniu nie sprzyjają też wysokie ceny leków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza