Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademia Pomorska Czarni Słupsk walczy o utrzymanie w lidze

Rafał Szymański
W sobotę Akademia Pomorska Czarni Słupsk zagra drugie spotkanie barażowe o utrzymanie w II lidze. Już raz pokonała Perłę Złotokłos (3:1), ale rewanż na pewno nie będzie formalnością.
W sobotę Akademia Pomorska Czarni Słupsk zagra drugie spotkanie barażowe o utrzymanie w II lidze. Już raz pokonała Perłę Złotokłos (3:1), ale rewanż na pewno nie będzie formalnością. archiwum
W sobotę Akademia Pomorska Czarni Słupsk zagra drugie spotkanie barażowe o utrzymanie w II lidze. Już raz pokonała Perłę Złotokłos (3:1), ale rewanż na pewno nie będzie formalnością.

Do tej pory Perła Złotokłos znana była najbardziej w Polsce z gry w tym klubie Sylwestra Patejuka. To dzisiaj czołowy piłkarz T-Mobile ekstraklasy, występujący w zespole beniaminka Podbeskidzie Bielsko-Biała. W 28. meczach ekstraklasy zdobył pięć goli, m.in. przeciwko Legii w Warszawie czy Cracovii albo Widzewowi Łódź. Zaczynał karierę w Hutniku Warszawa, a potem kilka lat spędził w Perle na podwarszawskich boiskach. Siatkarki Perły mogą go przyćmić.

Chcą, aby Perła była znana dzięki ich sukcesom. Droga do tego wiedzie przez pokonanie zawodniczek Akademii Pomorskiej Czarni Słupsk. Łatwo nie będzie, bo w pierwszym spotkaniu w Słupsku gospodynie okazały się lepsze. Wygrały 3:1. Słupszczanki dały tym sobie solidną podstawę przed drugim meczem, ale tak naprawdę nadal niczego nie mogą być pewne. Aby było spokojnie, w Piasecznie muszą urwać gospodyniom dwa sety. Oczywiście także mogą wygrać, co najszybciej przetnie kalkulacje gospodyń. Gdyby Perła wygrała 3:1, liczyć się będzie bilans małych punktów. Na razie słupszczanki prowadzą w nim tylko 97:90.

Akademiczki już dzisiaj o godz. 13 wyruszyły do Piaseczna, gdzie odbędzie się drugie spotkanie barażowe. Mecz rozpocznie się o godz. 13.30 w sobotę. Do tej pory Perła grała w hali w Głoskowie, teraz chce zwiększyć zainteresowanie swoim występem i dlatego zdecydowała się walczyć w Piasecznie.

- My w Słupsku zagrałyśmy z Perłą Złotokłos słabe zawody. Zobaczyłyśmy ich spotkanie z TPS Rumia w meczach barażowych. One tam nic nie grały. Wydawało nam się, że podobnie będzie w Słupsku. A to jednak trzeba trochę grać - mówiła Magda Kluza, zawodniczka słupskiego zespołu po pierwszym spotkaniu. - Gdybyśmy wygrały w Słupsku 3:0, to ten drugi mecz mogłybyśmy nawet przegrać, by się utrzymać. A teraz trzeba będzie walczyć o zwycięstwo - dodaje Kluza.

Słupski zespół nocować będzie w Chełmnie i dopiero w sobotę rano wyjedzie do Piaseczna. W piątek, obejrzy jeszcze mecze turnieju mistrzów II ligi siatkówki kobiet w Świeciu.

- Wyjeżdżamy w wąskim, ośmioosobowym składzie - komentuje Marek Majewski, szkoleniowiec Akademii Pomorskiej Czarni.

- Zabraknie Marty Serafin Osieckiej i Magdaleny Bydołek. - Jednak pozostałe dziewczyny obiecują walczyć i zagrać na przyzwoitym poziomie.

Mecz rozegrany zostanie w sobotę, jednak godzina jego rozpoczęcia jest zagadką. Akademia Pomorska Czarni otrzymała oficjalne pismo z informacją, że mecz rozpoczyna się o godz. 14. Tymczasem Perła na swoich stronach i profilach społecznościowych, a także plakatach informuje, że mecz rozpoczyna się o godz. 13.30.

- Przyjedziemy na miejsce odpowiednio szybciej, tak aby nie było nieporozumień - dodaje Majewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza