Wczoraj o godz. 19.15 Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni otrzymała informację, że do morza na wysokości Dąbek koło Darłowa wpadł motolotniarz.
Poszukiwania prowadziły statek Tajfun i brzegowa stacja ratownictwa w Darłowie. Brzeg przeczesywali strażacy. Jednak bez skutku. Akcję w nocy przerwano, teraz znów trwają poszukiwania.
- Sprawdzamy, czy to zdarzenie o którym mówią świadkowie rzeczywiście miało miejsce - wyjaśnia Mirosława Więckowska, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni. - Relacje świadków są bowiem sprzeczne. Według jednych świadków do morza wpadł motolotniarz, ale z innych relacji wynika że był to jedynie latawiec. Trwają więc poszukiwania, ale oprócz tego próbujemy wyjaśnić całą tą sytuację - dodaje Więckowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?