Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcjonariusze czują się oszukani przez Vectrę

Fot. Kamil Nagórek
Wiesław Sander z listem z Vectry dotyczącym akcji BTTT.
Wiesław Sander z listem z Vectry dotyczącym akcji BTTT. Fot. Kamil Nagórek
Kilkaset osób ze Słupska, które wykupiło akcje Bałtyckiego Towarzystwa Telewizyjno-Telegraficznego, twierdzi, że Vectra sprzedała ich udziały bezprawnie. Przez lata dzięki papierom wartościowym płacili połowę abonamentu za telewizję. Teraz ich akcje są nieważne.

W latach 90. na słupskim Zatorzu BTTT założyło sieć telewizji kablowej. Z usług spółki korzystało kilka tysięcy osób.

- W 1995 roku większą część spółki przejęła powstająca wtedy telewizja Vectra - mówi Wiesław Sander, słupszczanin.

- Dotychczasowi użytkownicy mogli jednak wykupić akcje BTTT, ponieważ wiązały się z tym pewne korzyści. Największą było to, że każdy akcjonariusz płacił za abonament Vectry tylko połowę. W ciągu tych lat udało nam się dzięki temu sporo zaoszczędzić.

Akcjonariusze niedawno otrzymali od Vectry listy, w których zostali poinformowani, że z dniem 18 maja 2001 roku firma zbyła wszystkie posiadane akcje BTTT. Osoby posiadające akcje dowiedziały się też, że od tego dnia Vectra nie ma ze spółką BTTT żadnych powiązań.

Akcjonariuszy najbardziej zdenerwowało to, że nie zostali poinformowani o tym wcześniej. Do naszej redakcji przyszło kilkanaście zbulwersowanych tą sytuacją osób.

- Tak nie może być - mówi Zbigniew Wiśniewski, słupszczanin. - Kilkanaście lat temu te akcje nie były przecież tanie. Każda z nich kosztowała wtedy tysiąc złotych. Niektóre osoby wykupywały je w ilości kilkuset.

Niektórzy twierdzili nawet, że Vectra już od samego początku chciała oszukać akcjonariuszy. Ich zdaniem specjalnie zorganizowano tylko raz spotkanie akcjonariuszy, które odbyło się w Trójmieście.
- Zrobili spotkanie poza Słupskiem tylko dlatego, żeby nikt nie dotarł. Z tego, co pamiętam, były tam wtedy trzy osoby - dodaje jedna z byłych akcjonariuszek. Pan Marian (nazwisko do wiadomości redakcji) postanowił odkupić jedną z akcji od swojego kolegi.

Zrobił to w październiku 2001 roku. - Zapytałem w biurze Vectry, czy mogę to zrobić - mówi pan Marian. - Odpowiedziano mi, że nie ma problemu, bo są one wciąż ważne. Na akcji podpisał się pracownik oraz podbito pieczątkę, a ja płaciłem połowę za abonament. Teraz zastanawiam się jak to możliwe, skoro Vectra kilka miesięcy wcześniej pozbyła się akcji.

W piśmie od Vectry akcjonariusze dowiedzieli się, że od stycznia 2009 roku będą naliczane im pełne stawki abonamentowe za usługi Vectry.

- Czujemy się oszukani i domagamy się wyjaśnienia sprawy - dodaje Wiesław Sander. - Dlaczego w liście nie napisano komu sprzedano akcje.

O zdanie na ten temat zapytaliśmy Vectrę. Ich zdaniem wszystkie procedury odbyły się zgodnie z prawem.

- Vectra w 2001 roku odsprzedała całość posiadanych przez siebie akcji spółki BTTT S.A. osobie fizycznej. Tyle możemy powiedzieć na ten temat - informuje Krzysztof Stefaniak, rzecznik prasowy firmy.

- Pozostałe informacje są tajemnicą handlową. Związki Vectry z BTTT zakończyły się w 2001 roku i wtedy też ustały wszelkie zobowiązania naszej firmy wynikające ze statusu współudziałowca. Dlatego nie ma powodu, aby nasi abonenci związani ze spółką BTTT płacili mniejszy abonament.

Na pytanie, dlaczego akcjonariusze o decyzji dowiedzieli się dopiero teraz, rzecznik odpowiedział, że Vectra nie miała obowiązku informować pozostałych udziałowców o swoich decyzjach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza