Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aktualizacja. Konto Szpitala Miejskiego w Miastku zajęte przez komornika. Czy szpital upadnie?

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Konto Szpitala Miejskiego w Miastku zostało zajęte przez komornika.
Konto Szpitala Miejskiego w Miastku zostało zajęte przez komornika. Fot. Andrzej Gurba
Na wniosek jednego z wierzycieli komornik zajął konto Szpitala Miejskiego w Miastku. Prezes placówki obawia się efektu domina. I prosi gminę Miastko, jako właściciela lecznicy, o kolejny zastrzyk finansowy, aby placówka nie upadła.

Szpital jest winny spółce Eskulap ponad 1 mln zł

Komornik działa na zlecenie Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Eskulap z Łubna (gm. Kołczygłowy), który zapewnia w miasteckim szpitalu m.in. nocną i świąteczną podstawową opiekę zdrowotną. To wykonanie wyroku sądu sprzed wielu miesięcy. Zaległości miasteckiego szpitala wobec spółki Eskulap wynoszą nieco ponad 1 mln zł. Zajęcie komornicze dotyczy kwoty 750 tys. zł, bo egzekucja podzielona jest na części.

Prezes szpitala obawia się efektu domina

- Tak, mamy zajęte konto przez komornika. Na początku grudnia wpłynie miesięczna transza kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia. I część tych pieniędzy zabierze komornik - mówi Tomasz Bojar-Fijałkowski, prezes Szpitala Miejskiego w Miastku. Nie ukrywa, że obawia się efektu domina, a więc egzekucji zobowiązań przez innych wierzycieli.

Czy gmina Miastko znowu dołoży?

- Mieliśmy wstępne porozumienia z innymi wierzycielami, aby spłacić ich w niewielkim zakresie. To miałyby być kwoty rzędu 20-30 tysięcy złotych. Teraz nie ma na to szans. Jedyny ratunek jest w kolejnej pomocy gminy, która jest właścicielem szpitala. Rozmawiałem już z burmistrzem i przewodniczącym rady na ten temat - stwierdza Tomasz Bojar-Fijałkowski. Dodajmy, że komornik na koncie to olbrzymie problemy w bieżącym funkcjonowaniu placówki. Zaburzone mogą zostać dostawy leków, szpitalnych materiałów. Na razie nie są zagrożone bieżące wypłaty pensji. Dodajmy jednak, że lecznica ma długi wobec lekarzy. Łącznie to około 1 mln zł z tytułu zaległych kontraktów (z tego roku).

Tomasz Borowski, przewodniczący Rady Miejskiej w Miastku poinformował nas, że czeka na konkretny wniosek burmistrza w tej sprawie. - Ma być dzisiaj. Będzie on rozpatrywany na komisjach i na piątkowej sesji - oznajmia Tomasz Borowski.

Przypomnijmy, że szpital otrzymał niedawno od gminy 500 tys. zł na spłatę zobowiązań wobec ZUS. Wcześniejszy wniosek o pomoc (jeszcze poprzedniej prezes szpitala Iwony Ściślewskiej) skierowany do gminy opiewał na około 4 mln zł.

Zobowiązania miasteckiego szpitala z br. to obecnie około 5 mln zł. Miesięcznie budżet lecznicy nie spina się o niespełna 500 tys. zł (różnica między wpływami i wydatkami). A więc o tyle miesięcznie zwiększają się zobowiązania. Według informacji z sierpnia br. łączny dług szpitala wynosi około 11 mln zł. Jeśli jednak doliczymy w całości długoterminowy kredyt, który wziął szpital, to zobowiązania rosną o kolejne 5 mln zł (raty nie są jeszcze wymagalne).

Aktualizacja (godz.17)

Spółka Eskulap prowadzona przez Adama Potockiego wycofała się, po mediacjach radnych, z dochodzenia swoich należności poprzez egzekucję komorniczą z kont Szpitala Miejskiego w Miastku. W grudniu br. zaplanowano negocjacje, w czasie których mają zostać uzgodnione terminy dotyczące ratalnych spłat. Jak napisaliśmy wyżej, miastecki szpital jest winny spółce Eskulap łącznie około 1 mln zł. Te pieniądze będzie musiała wyłożyć gmina Miastko, jako właściciel szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza