Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aktualizacja. Pożar mieszkania w Bytowie. Ewakuowano 12 osób, w tym 5 dzieci. Ktoś zaprószył ogień (zdjęcia)

Sylwia Lis
Pożar mieszkania w Bytowie. Ewakuowano 12 osób, w tym 5 dzieci. Już teraz wiadomo, że prawdopodobnie ktoś zaprószył ogień.

Wczoraj po godzinie 16 w bloku przy ul. Pochyłej w Bytowie wybuchł pożar. Z bloku ewakuowano 12 osób, w tym 5 dzieci. Zgłoszenie było bardzo poważne. Dzieci miały być w mieszkaniu, gdzie wybuch pożar.

- Osoba zawiadamiająca powiedziała, że nie można znaleźć jednego dziecka - mówi Fryderyk Mach, zastępca komendanta bytowskiej straży. - Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że rodzina została ewakuowana przed przyjazdem straży. Na miejscu była mama i dzieci. Strażacy przeszukali wszystkie pomieszczenia. Nikomu nic się nie stało.

Pojawił się też inny problem, bo podczas akcji ratowników na miejscu pojawił się agresywny mężczyzna.

- Przeszkadzał w akcji gaśniczej - potwierdza zastępca komendanta straży. - Popychał, wyzywał i próbował im wyrwać sprzęt ratowniczo-gaśniczy. Zadysponowano policję w celu zabezpieczenia działań strażaków. Akcja trwała kilka godzin.

Po przewietrzeniu całego budynku i zbadaniu zawartości tlenku węgla mieszkańcy pozostałych lokali wrócili do swoich mieszkań.
Spaleniu uległo wyposażenie mieszkania, wszystkie przedmioty znajdujące się w pokoju dziecięcym, wyposażenie korytarza, drzwi, okna, tynki, meble kuchenne, część elewacji na wysokości okna dziecięcego.

Prawdopodobną przyczyną pożaru była zaprószenie ognia a konkretniej nieostrożność osób nieletnich przy posługiwaniu się ogniem.
Poszkodowana rodzina zamieszkała u krewnych pod Bytowem. Pomocą zajął się Eugeniusz Wiatrowski, radny miejski. - Odzew jest bardzo duży - mówi radny. - W ekspresowym tempie udało się zebrać wszystko to, co dzieciom potrzebne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza