AKTUALIZACJA (godz. 14.40)
Suszarnia miała wymiary 12 na 10 metrów. – W środku znajdowały się deski do suszenia oraz drewno kominkowe. Ogrzewane były ciepłym powietrzem z wentylatora (ten był podłączony do pieca – dop. redakcji). I najprawdopodobniej poszły jakieś iskry z wentylatora – mówi Dariusz Dwulit, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Miastku. Przez pierwszy okres czasu było tak duże zadymienie, że strażacy nie mogli blisko podejść. To utrudniało akcję. Ta trwała około sześciu godzin. Poza zawodowymi strażakami i ochotnikami z gminy Miastko, brali w niej udział strażacy z Polanowa i Trzebielina.

Lucyna Nenow - wizyta prezydenta Dudy w Jaworznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?