Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Altanki ogrodowe

Joanna Boroń-Bednarz [email protected]
Miło by było skryć się przed gorącem lub deszczem w takiej altanie. (Fot. Atlas)
Miło by było skryć się przed gorącem lub deszczem w takiej altanie. (Fot. Atlas)
O zaletach altanki ogrodowej nikogo specjalnie nie trzeba przekonywać. Żeby móc w pełni korzystać z jej zalet, trzeba jednak zadbać o solidne podłoże.

Ekspert radzi

Ekspert radzi

Gres będzie najlepszy
Anna Dydycz, GRUPA ATLAS:

Odpowiednią okładziną dla tego typu posadzki są płytki gresowe. Gres to wyjątkowo trwały materiał, twardy, odporny na ścieranie i zmywanie. Na zewnątrz należy stosować płytki antypoślizgowe, z gresu nieszkliwionego i niepolerowanego. Wysoka odporność i trwałość gresu niesie ze sobą pewne ograniczenie - płytek nie wolno przyklejać na zwykły klej cienkowarstwowy. Wymagają one specjalnej zaprawy o zwiększonej przyczepności. Do tego celu doskonale nadają się na przykład zaprawy z linii Atlas PROgres. Dzięki swoim właściwościom, pozwalają one trwale i mocno zespolić okładzinę z podłożem, nawet w najtrudniejszych warunkach eksploatacji. Taki klej posiada również zwiększony zakres grubości stosowania - od 4 do 20 milimetrów.

Postawienie samej altanki to nie problem. Można kupić gotową, wykonaną z drewna, i zmontować według instrukcji. Niezależnie od tego, z jakiego materiału chcemy ją zbudować, podstawę zawsze stanowić powinien solidny fundament.

W przypadku altany, fundament nie musi być wcale głęboki - tak naprawdę powinno wystarczyć 50-60 centymetrów.

Najpierw instrukcja

Przed przystąpieniem do wykonania fundamentów i końcowej posadzki należy zapoznać się z instrukcją montażu altanki i na odpowiednim etapie prac budowlanych zamontować elementy, które będą służyć do jej posadowienia.
Pierwszą czynnością będzie zebranie humusu (czyli warstwy ziemi urodzajnej wraz z trawą) w miejscu, gdzie chcemy wybudować altanę.

Następnie wykonujemy wykop pod fundament po obrysie przyszłej altany i układamy szalunek z desek (deski powinny wystawać ok. 10 cm powyżej planowanego poziomu fundamentów).

Czas na zbrojenie

Teraz układamy zbrojenie z prętów - na przykład o przekroju 8 milimetrów. Wlewamy beton. Najtaniej wyjdzie, gdy beton przygotujemy samodzielnie. Problem w tym, że niełatwo jest uzyskać mieszankę o optymalnych właściwościach. Żeby je sobie zapewnić, warto uzupełnić mieszankę o odpowiedni preparat, czyli tzw. plastyfikator, który polepszy właściwości robocze i wytrzymałościowe betonu.

Dodaje się go bezpośrednio do mieszanki betonowej pod koniec mieszania lub do wody zarobowej. Zamiast betonu można użyć posadzki cementowej - to rozwiązanie jest o wiele wygodniejsze i zdecydowanie skraca czas pracy.
Gdy beton zwiąże

Następne go dnia, po związaniu betonu, wyjmujemy deski od wewnętrznej strony fundamentów. Przestrzeń pomiędzy powstałymi ściankami fundamentowymi wypełniamy żwirem lub gruzem i wylewamy na to chudy beton. Uzyskany poziom wylewki powinien znaleźć się na równi ze ściankami fundamentowymi. Gdy beton wyschnie, na całości układamy folię budowlaną jako materiał izolacyjny. Kładziemy na nią siatkę z prętów zbrojeniowych na podkładkach dystansowych (można je kupić w sklepach budowlanych).

Na tak przygotowane podłoże wylewamy posadzkę cementową. Deski szalunkowe, pozostawione na zewnętrznych stronach fundamentów, będą stanowiły ograniczenie dla wykonywanej płyty i nie pozwolą na wylanie się zaprawy poza obrys fundamentów. Tak wykonana posadzka wytrzyma wszelkie trudy, związane z jej użytkowaniem. Ostatnim etapem może być wykonanie okładziny wykończeniowej, w zależności od naszych upodobań.

Stół, ława lub krzesła

Teraz pozostaje tylko postawić w naszej nowej altanie kilka ogrodowych mebli i odpoczywać w miłym cieniu z książką i mrożoną herbatą, albo zaprosić znajomych na altankowe przyjęcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza