Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alternatywą dla plaży może być rower

Monika Zacharzewska
Podpisy pod zdjęcia rozbudowane tutaj dajemy kontekst. Podpisy pod zdjęcia rozbudowane tutaj dajemy kontekst.
Podpisy pod zdjęcia rozbudowane tutaj dajemy kontekst. Podpisy pod zdjęcia rozbudowane tutaj dajemy kontekst. Fot. Autor
Niektórzy narzekają, ale choć pogoda jest w kratkę turystów nad morzem nie brakuje. Jeśli jest za zimno na plażowanie, wybierają np. rowery.

Lipiec nad morzem przeważnie jest kapryśny. Jednak pogoda nie zniechęca turystów, którzy często wybierają tem czas na urlop w Ustce, Rowach, czy Poddąbiu. Choć niektórzy przedsiębiorcy narzekają na liczbę klientów, przez nadmorskie miejscowości trudno czasem przejechać.

- To ilu jest turystów na ulicach miasta czy na plaży, zawsze zależy od pogody - przyznaje Karolina Surowiec z Lokalnej Organizacji Turystycznej w Ustce. - Uważam, że teraz jest ich sporo. Mnóstwo osób rezerwowało pobyt w Ustce wcześniej i widzimy po obłożeniu hoteli, że przyjechali i wypoczywają u nas.

Przyznaje ona, że letnicy w zależności od pogody - gdy jest słońce plażują, gdy nadchodzą chmury - wybierają zwiedzanie okolicy.
- Np. w naszej wypożyczalni mamy 17 rowerów i cały czas jest w niej ruch. Żeby móc swobodnie wybrać rower na wycieczkę, trzeba przyjść wcześnie rano, potem zostają tylko pojedyncze sztuki - mówi.

I dodaje, że zainteresowanie wypoczynkiem nad polskim morzem cały czas jest spore. Niektórzy przyjeżdżają spontanicznie, gdy tylko prognozy zapowiadają słońce. - Codziennie odbieramy telefony od osób planujących przyjazd. Wybór kwater ciągle jest, szczególnie w prywatnych domach i pensjonatach - zaprasza Karolina Surowiec.

LOT prowadzi punkty w Ustce i w Rowach i okazuje się, ze turyści w obu miejscowościach mają inne oczekiwania. - Ci w Rowach są bardziej nastawieni na plażowanie, na wypoczynek stacjonarny, usteccy więcej zwiedzają - mówi.

ZOBACZ TAKŻE: Oryginalne usteckie pamiątki

Czytaj także na GP24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza