Uczestniczyła w nim kilkuosobowa grupa uczniów szkół średnich. Mają już za sobą 20 godzin zajęć teoretycznych oraz 70 startów przy pomocy wyciągarki, w tym 20 startów samodzielnych.
Cały kurs kosztował każdego z uczestników 3 tysiące złotych. Dla większości z nich był wielkim przeżyciem.
- Prawdziwe emocje zaczynają się, gdy już się lata samodzielnie. Szybowiec nie ma silnika, więc to prawdziwa sztuka utrzymać się w powietrzu, wykorzystując podmuchy wiatru - opowiadają uczestnicy kursu.
- Taki kurs jeszcze nie pozwala przystąpić do egzaminu państwowego na licencję przed komisją Urzędu Lotnictwa Cywilnego, który składa się z części teoretycznej i praktycznej. Przedtem trzeba ukończyć kurs doskonalący, który przygotowuje do takiego egzaminu. Jeszcze w tym sezonie zamierzamy zorganizować taki kurs dla osób dorosłych - mówi Brygida Bujno, dyrektor Słupskiego Aeroklubu, którego siedziba znajduje się w pomieszczeniach lotniska w Krępie.
W przyszłym roku szefowie aeroklubu zamierzają natomiast zorganizować cykl szkoleń szybowcowych dla uczniów szkół średnich z całego regionu słupskiego. W tym celu będą zabiegać o ich dofinansowanie przez samorządy lokalne. Już teraz jednak zainteresowani mogą uzyskać szczegółowe informacje, kontaktując się ze słupskim aeroklubem poprzez jego stronę internetową www.aeroklub.slupsk.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
