Powrót akademii
Powrót akademii
nasz komentarz
Ambasadorów przyjmuje się na ekskluzywnych balach i rautach. Nawet jeśli dotyczy to tylko honorowych Ambasadorów Ustki. Tymczasem nowe władze kurortu chciały przypodobać się mieszkańcom miasta i zapewnić wszystkim możliwość obejrzenia przyznania nagród tegorocznym Ambasadorom. Odstąpiły od kilkuletniej tradycji i zorganizowały galę w Domu Kultury. Okazało się, że zmiana tradycji to ryzykowna sprawa. Na galę przyszło bowiem niewielu ustczan. Widać w sobotę mają lepsze rzeczy do robienia. Pewnie chodzą na bale.
Marcin Prusak
W tym roku mieszkańcy kurortu zgłosili do tytułu 15 kandydatów. Specjalna kapituła w sobotę wyłoniła finalistów.
W sali Domu Kultury grawertony ufundowane z tej okazji przyznano w kategoriach: sport, kultura i wkład w turystyczny rozwój Ustki. - Już raz wcześniej byliśmy nominowani do tytułu ambasadora. Wówczas nie udało się go zdobyć. Teraz jesteśmy tym bardzo mile zaskoczeni - przyznaje Łukasz de Lubicz-Szeliski, zwycięzca ostatniej kategorii. W tym roku tytuł ambasadora przyznano w trzech, a nie czterech kategoriach.
- Zrezygnowaliśmy z wyboru najładniejszej posesji, bo w Ustce powstaje ich tak dużo, że wybór stał się zbyt trudny - tłumaczy Jacek Cegła, rzecznik burmistrza Ustki. Drugą zmianą w tradycji było przeniesienie gali z balu noworocznego organizowanego przez burmistrza do sali Domu Kultury. Galę przyszło obejrzeć około 50 osób.
AMBASADORZY 2007
- Urszula Tamulis, prowadząca młodzieżowy zespół wokalny "Muszelki"
- Grzegorz Niwiński, biegaczmaratończyk
- Ewa, Henryk, Łukasz Wojciech de Lubicz-Szeliscy, właściciele hotelu "Lubicz"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?