Postępowanie ma się rozpocząć 25 września. Rozprawę zaplanowano na trzy dni.
Głośna tzw. afera Leoparda polegała na tym, że lokatorzy, którzy zapłacili temu deweloperowi za wybudowanie mieszkań (większość w 2007 r.), potem musieli toczyć wieloletnią batalię o swoje lokale, ponieważ Leopard nie oddał ich do użytku i ogłosił upadłość. Lokatorzy znaleźli się w dramatycznej sytuacji.
Spółka, po zainkasowaniu od klientów prawie całej ceny mieszkań (razem ok. 60 mln zł), wprowadziła do interesu amerykański Fundusz Inwestycyjny Manchester. Wykupił on wysoko oprocentowane obligacje wyemitowane przez Leoparda, ten zaś ustanowił na rzecz funduszu hipoteki, które miały pierwszeństwo przed zabezpieczeniami lokatorów. Hipoteki na mieszkaniach zostały ustanowione pod zastaw wielomilionowej pożyczki, jaką Manchester udzielił Leopardowi. Klienci dowiedzieli się o tym, gdy Leopard popadł w tarapaty. Na początku ubiegłego roku Sąd Najwyższy wydał decyzję wykreślającą hipotekę amerykańskiego funduszu. 10 miesięcy później właściciele lokali na ul. Wierzbowej uzyskali pozwolenia na użytkowanie, co zakończyło ich walkę o odzyskanie mieszkań.
Wyrok SN był precedensowy, bo sąd uznał, że zapisy w hipotekach na rzecz funduszu są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Według nieoficjalnych informacji Manchester skarży się teraz, że wyrok SN dyskryminuje go i narusza zapisy umowy między rządami Polski i USA o ochronie wzajemnych inwestycji. Wiadomo jednak, że nawet ewentualna przegrana Polski nie będzie miała wpływu na sytuację klientów z Wierzbowej.
Spółka Leopard budowała mieszkania przy ul. Wierzbowej, al. Kijowskiej oraz ul. Twardowskiego. Lokatorzy budynku przy ul. Wierzbowej już wprowadzili się do swoich mieszkań. Gorzej sprawa wygląda w przypadku pozostałych inwestycji. Przy ul. Twardowskiego nieruchomość wybudowana jest jedynie w 30 proc. Przed krakowskim sądem toczy się sprawa o to, aby (podobnie jak w sprawie lokalu przy Wierzbowej) wykreślić hipotekę amerykańskiego funduszu. Według pokrzywdzonych jest ona identyczna jak w wypadku budynku przy Wierzbowej.
Proces przeciwko prezesowi Leoparda i innym członkom spółki rozpoczął się w marcu 2013 r. Pięć osób oskarżonych jest o oszukanie prawie 500 osób na kwotę 100 mln zł.
Zobacz także: Na wynajmie mieszkań dalej zarobisz
Źródło: AIP
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
