Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Amerykańska tarcza antyrakietowa w Redzikowie będzie gotowa w tym roku. Prace na ostatniej prostej

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Tarcza antyrakietowa w Redzikowie
Tarcza antyrakietowa w Redzikowie Łukasz Capar / archiwum
Bliżej niż dalej, choć z całą serią wymuszonych przestojów. Amerykańska tarcza antyrakietowa w Redzikowie ma zostać w pełni oddana do użytku w tym roku. Jej budowa trwa już siódmy rok.

Ostatnie prace budowlane i testy systemów. Redzikowo przygotowuje się od pełnej gotowości, która ma nastąpić w 2023 roku. To kolejny już termin wyznaczany jako finał ciągnącej się od lat budowy. Tym razem ma być inaczej, bo w zasadzie większość prac jest na ukończeniu, a weryfikacja jej funkcjonowania miała już miejsce.

Jak w praktyce wygląda realizacja pierwszej stałej amerykańskiej bazy w Polsce, zdradza raport Congressional Research Service (CRS), think tanku i instytucji powołanej do zapewniania amerykańskim kongresmenem pakietu kluczowej wiedzy.

Budowa obiektu w Polsce rozpoczęła się w maju 2016 roku i pierwotnie planowano, że ma zostać ukończona w 2018 r. - czytamy w raporcie. - Jej ukończenie zostało jednak opóźnione do 2023 r. z powodu kłopotów z wydajnością wykonawców prac budowlanych.

W opracowaniu CRS powołuje się na urzędników Missile Defence Agency, czyli Amerykańskiej Agencji Obrony Rakietowej. Stwierdza, że realizacja całej instalacji ma być opóźniona o cztery lata.

O problemach na budowie wiadomo nie od dziś. Już w lutym 2020 r. Army Corps of Engineers, który zarządza budową, powiadomił głównego wykonawcę, że przychody ze wszystkich przyszłych faktur zostaną zatrzymane. Tak też się stało. Ostatecznie jednak roboty są w toku, a co ważniejsze, tarcza jest też po testach.

- Razem z US Army Corps of Engineers dotarliśmy do punktu, gdzie mamy bardzo przewidywany harmonogram - podkreślał w ubiegłym roku wiceadmirał Jon A. Hill, dyrektor Agencji Obrony Rakietowej podczas niedawnego spotkania amerykańskimi dziennikarzami w sprawie budżetu jego agencji. - Na miejscu jest radar, a całe wyposażenie Aegis Ashore zostało zainstalowane.

Mowa o systemie Aegis Ashore, czyli lądowej wersji systemu przetransferowanego na ląd z okrętów US Navy. Jest on zdolny do śledzenia i strącania wielu, nie tylko balistycznych celów jednocześnie. Za jego pomocą US Navy skutecznie strącała już samoloty, a nawet satelity.

Budowa amerykańskiej bazy pod Słupskiem zakończy się pod koniec tego roku.

Amerykańska baza w Redzikowie. Marynarze na nowych zdjęciach

Radar SPY-1D(V), czyli oczy tarczy zamontowano na szczycie przypominającego nadbudówkę okrętu już w maju 2021 roku, Budynek stanął niemal na środku dawnego lotniska wojskowego. Urządzenie ma pole widzenia 360 stopni i jest zdolne do ciągłego i niezawodnego funkcjonowania przez 365 dni w roku. Wydarzenie, uznano wówczas do duży krok naprzód. Wcześniej, bo już w lutym system Aegis Ashore został tymczasowo skonfigurowany. Wówczas weryfikowano jego możliwości przy założonym scenariuszu przechwycenia wielu pocisków balistycznych. W tym czasie przeprowadzono też aktualizację oprogramowania i zniwelowanie ewentualnych
Pytana przez “Głos” o szczegóły testów Agencja Obrony Rakietowej informowała, o technicznych zdolnościach, integracji komponentów i systemów. Agencja zapewniała, że na pewno nie będzie testowego odpalenia rakiet, ani teraz, ani w przyszłości.

- Tego typu testy prowadzone są na Pacyfiku na Kauai, na Hawajach - informuje Heather Cavalier, rzecznik Agencji Obrony Rakietowej USA.

Były za to symulacje ataku lotniczego. W październiku ubiegłego roku internetowi analitycy ruchu lotniczego zwrócili w uwagę na tajemnicze misje samolotu z prywatnej amerykańskiej firmy. Cywilny odrzutowiec Learjet 36A z linii lotniczych PhoenixAir wykonywała regularne kręgi nad bazą, nad którą obowiązuje kategoryczny zakaz lotów. Uznano to za test systemów tarczy, a odrzutowiec za teoretyczny odpowiednik pocisków balistycznych.

Tarcza więc działa, a na jej terenie mają znajdować się pociski z rodziny SM-3, zdolne do strącania rakiet balistycznych. Ich najnowsza wersja Block IIA opracowana przez amerykańskiego Raythona i japońskie Mitsubishi została zamówiona przez Pentagon w czerwcu poprzedniego roku. W sumie tarcza w Redzikowie ma być uzbrojona w 21 tego typu antyrakiet, które będą odpalane z trzech kontenerowych wyrzutni rodziny MK 41.

Przypomnijmy, że baza w Polsce to druga tego typu instalacja w Europie. US Navy obsługuje już siostrzaną instalację w Deveselu w Rumunii około 150 km od Bukaresztu. Tamtejsza instalacja działa już od ponad pięciu lat i tak samo, jak Redzikowo ma bronić Europy, NATO i terytorium Stanów Zjednoczonych przed atakiem balistycznym z Iranu.

Na terenie byłego lotniska wojskowego stacjonuje około 130 marynarzy i żołnierzy. Mieszkają w dwupoziomowym obiekcie, w czteroosobowych pokojach wyposażonych w kuchenki mikrofalowe i lodówki. Na miejscu jest też opieka medyczna, wygospodarowano również miejsce na sklep, kantynę, salon fryzjerski i siłownię. Co więcej, jest też boisko do koszykówki, boisko do baseballu i własna straż pożarna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza