Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anakonda w Ustce. Strzelania z Krabów, K9, F-16 i dronów Bayraktar

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
W sobotę 13 maja na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce obędą się ostre strzelania m.in. z udziałek polskich armatohaubic Krab i koreańskich K9.
W sobotę 13 maja na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce obędą się ostre strzelania m.in. z udziałek polskich armatohaubic Krab i koreańskich K9. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych
Ogień połączony sił powietrznych, wojsk lądowych i marynarki wojennej. W sobotę 13 maja na poligonie w Ustce odbędą się ostre strzelania, w których udział wezmą drony Bayraktar, polskie haubice Krab i koreańskie K9.

7 Brygada Obrony Wybrzeża załadowała sprzęt i ruszyła w drogę do Drawska Pomorskiego. Na tamtejszym poligonie żołnierze ze Słupska biorą udział w największych od trzech lat manewrach polskiego wojska, pod kryptonimem Anakonda 23. Z kolei nad morze, a konkretniej na poligon w Ustce przyjechali między innymi artylerzyści z 11 Mazurskiego Pułku Artylerii. Ćwiczyli tu już kierowanie ogniem.

Ostre strzelania za sobą mają przeciwlotnicy z 3 Warszawskiej Brygady Rakietowej, którzy na usteckim Centralnym Poligonie Sił Powietrznych sprawdzili działanie zestawów przeciwlotniczych krótkiego zasięgu Pilica i rakiet Grom. Te ostatnie z powodzeniem używane są na Ukrainie.

W Ustce zadomowili się też terytorialsi z 7 i 8 Brygady Obrony Terytorialnej. Formacja na poligon przywiozła drony z polskiej firmy WB Electronics, które również sprawdzają się na wojnie z Rosją. Jak się okazuje, tego typu statki powietrzne służą nie tylko wojskowemu rozpoznaniu i wskazywania celów artylerii.

- Nasze ćwiczenie zakładało wybuch pożaru na terenie obozowiska, na którym mieszkają żołnierze - informuje kpt. Tomasz Klucznik, oficer prasowy 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Terytorialsi z Grupy Rozpoznania Obrazowego FlyEye podczas rekonesansu wykryli i wskazali zagrożenie pożarowe. Było to możliwe dzięki specjalnym czujnikom, w jakie jest wyposażony wojskowy dron. Następnie żołnierze monitorowali obszar pożaru i na bieżąco informowali Wojskową Straż Pożarną o jego rozprzestrzenianiu, koordynując z powietrza akcję ratowniczą. W ćwiczeniu wzięła też udział Państwowa oraz Ochotnicza Straż Pożarna.

To, co działo się do tej pory na poligonie, było dopiero zaprawą. Na sobotę 13 maja zaplanowano ogień połączony. Główny element taktyczny będzie polegał na prowadzeniu skoordynowanego wsparcia ogniowego z użyciem m.in. polskich armatohaubic samobieżnych AHS Krab i ich koreańskich odpowiedników K9 Thunder. Wojsko strzelać ma też z wyrzutni WR-40 Langusta, której zmodernizowane pociski mają zasięg nawet 40 km. Z kolei siły powietrzne wystawią wielozadaniowe F-16 i śmigłowce Mi-14PŁ. Ciekawostką będzie użycie bezzałogowych systemów powietrznych Bayraktar TB2 tureckiej produkcji. Polska kupiła 12 zestawów tych dronów, z dwoma statkami powietrznymi w każdym. Co ciekawe, lotnicy z 12 Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych pierwsze w historii Sił Zbrojnych uderzenie bombami kierowanymi na cel nawodny zrealizowali w kwietniu na poligonie w Ustce.

W kulminacyjnym momencie ćwiczeń Anakonda 23, czyli między 6 -16 w manewry zaangażowanych ma być ponad 12 tysięcy polskich żołnierzy oraz kilkuset z państw NATO. Scenariusz jest przygotowany tak, aby jak najbardziej przypominał rzeczywistą sytuację z uwzględnieniem doświadczeń wojny w Ukrainie. Głównym zamiarem manewrów jest integracja państw sojuszniczych i partnerskich w celu sprawdzenia poziomu interoperacyjności i zdolności współdziałania różnych rodzajów sił zbrojnych w odpowiedzi na realne zagrożenia, w szczególności w rejonie Morza Bałtyckiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza