W ten sposób ustanowił nowy, choć nieoficjalny rekord Polski, bo poprzedni oficjalny rekord należy do wędkarza, który wyciągnął z wody lina o wadze 4,5 kilograma i o długości 65 centymetrów.
- Łowiłem na jeziorze Krystyna Benke w Sominkach. Miejsce połowu było długotrwale nęcone Jest bardzo kapryśne i obficie
zarośnięte. Dlatego uchowały się w nim takie okazy.Ten okaz,to nowy,nieoficjalny rekord Polski, bo nie zrobiłem zdjęcia na tle krawieckiej miarki - opowiada Szulc.
Lin to gatunek ryby,który ponoć tylko na Węgrzech osiąga bardzo duże rozmiary, bo tam złowiono sztukę ważącą aż 7 kg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?