Dymisję Prabuckiego, motywowaną względami osobistymi, przyjęło w piątek po południu Walne Zgromadzenie Udziałowców Słupskiego Towarzystwa Koszykówki Sportowa Spółka Akcyjna, zarządzająca klubem.
Chwilę później stanowisko prezesa Walne Zgromadzenie powierzyło ponownie Twardowskiemu.
Wycofanie się w maju koncernu Energa ze sponsorowania strategicznego, bardzo poważnie zagroziło dalszemu bytowi klubu i jego startowi w ekstraklasie koszykówki w przyszłym sezonie. W marcu, zgodnie z sugestią sponsora, Twardowski wycofał się z funkcji prezesa.
Sponsoringu nie udało się jednak utrzymać, a nowy prezes miał kłopoty z przygotowaniem budżetu na nowy sezon. W tych okolicznościach obradowało walne zgromadzenie, w którym największym, ale nie większościowym udziałowcem (40 proc.) jest Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy. Pozostali udziałowcy są rozproszeni.
- Walczymy o utrzymanie klubu. Ta walka nie jest zakończona, a zgłoszenie zespołu do rozgrywek nie jest przesądzone - powiedział po wyborze "Głosowi" Andrzej Twardowski.
Tymczasem trwa społeczna zbiórka pieniędzy na ratowanie klubu.
Analiza obecnej sytuacji w poniedziałkowym "Głosie".
Zobacz także: Luty 2017. Andrzej Twardowski odpowiada Jolancie Szczypińskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?