O meczu z Cajasol Sewilla i gwizdach i nieprzychylnych słowach kibiców w hali Gryfia.
Jest mi przykro, że byłem świadkiem takiego potraktowania zawodników przez widzów. Wkładamy wiele pracy w kształtowanie zespołu. Kibice byli nie fair, pierwszy raz w życiu wygwizdano zespół przed meczem. Nie dano im szansy na pokazanie. Dla graczy mecz to święto, czekają na spotkanie. Z Cajasol doszło do takiej do sytuacji, że gracze nie chcieli wychodzić wychodzić na parkiet i chcą zejść do szatni.
O sytuacji wśród zawodników i diagnozie, dlaczego zespół gra słabo.
- Kilku zawodników w nieprofesjonalny sposób prowadziło się. Były kary, rozmowy i z zespołem, i z poszczególnymi graczami. Już przed meczem był plan na najbliższe dni. Wiadomo było, że jak się nie dało naprawić sytuacji to wymaga to zmian. Po meczu z Basketem miało odejść dwóch graczy, potem, 23 grudnia, dwóch kolejnych. Kibice nam to zepsuli. Teraz po spotkaniu z Cajasol będziemy działać szybciej.
Czy nie można było kontrolować sportowego trybu życia poszczególnych graczy?
- To są dorośli ludzie. Nie wiem czy byłoby to możliwe. Trzeba polegać na ich profesjonalizmie i odpowiedzialności. A tego zabrało. Regulamin klubowy był zastosowany. Rozmawialiśmy z agentami graczy.
O ratowaniu sezonu.
- Szukamy swoich szans. Musimy wymienić graczy i stworzyć zespół. Za miesiąc dwa może być tak, że ta drużyna może jeszcze powalczyć z najlepszymi naszej ligi.
Zaufanie do Gaspera Okorna, szkoleniowca słupskiego klubu.
- To dobry fachowiec, mecz z Cajasol przeżył równie boleśnie jak my. Angażuje się, jest ambitny, pracowity. To co się wydarzyło, nie jest jego winą. Trochę wpływ na to miała oferta jaką otrzymał z Olimpji Lublany. Dla niego było to wyróżnienie. Chwała mu, że po analizie chciał zostać i walczyć z nami i odnieść sukces. To zamieszanie miało jednak negatywny wpływ na zawodników, i na trenera.
Ambicja, charakter.
- Mamy tu problem obyczajowo-kulturowy. Zawodnicy ze Stanów mają duże powodzenie u kobiet i nie potrafimy sobie z tym poradzić. Gracze dają się temu ponieść bardziej niż koszykówce. To specyfika Europy Wschodniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?