Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Twardowski rezygnuje. Co dalej z klubem?

Krzysztof Nałęcz
Krzysztof Nałęcz
Andrzej Twardowski podał się do dymisji.
Andrzej Twardowski podał się do dymisji. Łukasz Capar
Prezes Andrzej Twardowski rozstaje się z klubem Czarni Słupsk po 16 latach pracy w nim. Postawił go na nogi z beznadziejnej wydawało się sytuacji, kiedy klub upadał w 2001 roku, przygnieciony wielomilionowymi długami.

Andrzej Twardowski prezes zarządu Słupskiego Towarzystwa Koszykówki, Sportowej Spółki Akcyjnej złożył rezygnacją. Twardowski z ramienia towarzystwa kierował klubem ekstraklasy koszykówki Energa Czarni Słupsk. Jego rezygnacji od kilkunastu dni domagała się posłanka Jolanta Szczypińska. Miało być to ceną za dalsze sponsorowanie klubu przez koncern Energa. Prezes Twardowski stała się obiektem krytyki koncernu i posłanki po tym, jak ujawnił nieprawidłowości w przepływach finansowych w klubie, za które miał być odpowiedzialny były już menadżer klubu. Chodziło o kwotę 200 tys. złotych przy ok. pięciomilionowym budżecie klubu. Sprawę bada prokuratura. 

Zobacz także: Andrzej Twardowski rezygnuje [oświadczenie]

W wyniku tej sytuacji koncern Energa zarzucił klubowi barka nadzoru, własne straty wizerunkowe i zagroził rozwiązaniem podpisanej niedawno, trzyletniej umowy o strategiczne sponsorowanie klubu (pokrywali ok. połowy budżetu). Na początku lutego posłanka Szczypińska przedstawiają się jak mediator w sprawie postawiła ultimatum: jeśli prezes Twardowski zrezygnuje z funkcji. Sponsor nie wycofa się z finansowanie klubu.

W czwartek rano prezes Twardowski wydał oświadczenie w którym pisze m.in.:

„Zawsze podkreślałem, że Klub Energa Czarni Słupsk był dla mnie najważniejszy. Dzisiaj, kierując się wyłącznie dobrem Klubu, w obliczu mediacji ze strategicznym sponsorem podjąłem decyzję o rezygnacji. Dziękując wszystkim za 16 lat wspólnej historii chciałbym podkreślić, że pozostawiam Klub w dobrej kondycji i sportowej i finansowej oraz przypomnieć, co udało nam się wspólnie osiągnąć. Pierwszy brązowy medal Mistrzostw Polski zdobyliśmy w sezonie 2005/2006, potem jeszcze trzykrotnie stanęliśmy na  podium – ostatni raz w sezonie 2015/2016. Przez te wszystkie 16 lat Klub aktywnie pełnił rolę edukacyjną, prewencyjną, rozrywkową i profilaktyczną w słupskim środowisku, stając się silną wizytówką naszego miasta. Moim zadaniem jako prezesa było zarówno zabezpieczenie dobrego składu zespołu jaki i finansowych fundamentów do działania. Za sprawą generalnego menedżera Klub padł ofiarą niezgodnych z prawem działań i znalazł się w trudnym położeniu. Odkrywszy nadużycie niezwłocznie i z determinacją podjęliśmy działania wyjaśniające, doprowadzając do ujawnienia prawdy Chciałbym przypomnieć, że jako prezes Klubu podjąłem szereg decyzji i działań formalnych, niezbędnych do prawidłowego działania i ochrony wizerunku oraz do utrzymania poziomu sportowego umożliwiającego gotowość do walki o kolejne medale. Wierzę, że podjęte przeze mnie działania były słuszne i mimo niesprzyjających warunków Zespół znowu sięgnie po sportowe laury. To świetny Klub, świetny zespół, cudowna społeczność sympatyków koszykówki, którzy zasługują na szacunek także przy biznesowym stole.”

Andrzej Twardowski rezygnuje. Co dalej z klubem?

Prezes zawarł też podziękowania dla kibiców.

„Szczególne podziękowania kieruję do wszystkich kibiców Energi Czarnych Słupsk, którzy tworzą najlepszą grupę koszykarskich fanów w Polsce. Wasza radość z sukcesów odnoszonych przez nasz zespół była dla mnie najlepszą nagrodą za osobiste zaangażowanie w rozwój naszego Klubu w każdym z 16 wspólnych sezonów.”

Co będzie dalej. Jak już informowaliśmy, w poniedziałek w siedzibie Energii, posłanka Szczypińska i przedstawiciel działu marketingu koncernu rozmawiali o rozwiązaniu kryzysu z największym udziałowcem spółki Słupskie Towarzystwo Koszykówki, kancelarią prawną Chałas i Wspólnicy.

Jak informowała posłanka Szczypińska, strony uzyskały zbliżenie stanowisk. Skutkiem tego jest decyzja prezesa Twardowskiego. Obecna sytuacja wygląda tak, że rada nadzorcza spółki STK SSA, ze swojego grona wskaże osobę do bieżącego zarządzania klubem, którą wspierał będzie ustępujący prezes. 

– Organizacyjnie, sportowo klub funkcjonuje bez zmian. Realizujemy kontrakty, drużyna gra. Nic szczególne się dzieje  – mówi Andrzej Twardowski.

Tak będzie aż do walnego zgromadzenia spółki. Zbierze się ono w połowie marca, aby przyjąć rezygnację  prezesa i wskazać osobę nowego sternika. Kto nim będzie?  Na razie nie wiadomo. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy podczas wspomnianego, poniedziałkowego spotkania, poruszono tę kwestię, ale żadne nazwisko nie padło.

Andrzej Twardowski rezygnuje. Co dalej z klubem?

Jednak wyobrażenie przyszłej osoby prezesa opisane było przez przedstawicieli Energii bardzo precyzyjnie. Opis idealnie pasuje do osoby Pawła Krawczyka, 36-letniego działacza koszykarskiego z Trójmiasta. Obecnie pracuje on w ramach spółki Basketball Investment, która koordynuje działalność m.in. sekcji młodzieżowej koszykówki Politechniki Gdańskiej. Krawczyk nie pełni tam żadnej funkcji zarządczej. Nie jest także szczególnie znany poza ścisłym środowiskiem koszykarskim. Co innego jego ojciec, Mieczysław Krawczyk. To wieloletni potężny prezes żeńskiego klubu koszykarskiego Lotos Gdynia. Na przełomie XX i XXI wieku klub ten był wielokrotnym mistrzem Polski i odnosił wielkie sukcesy w najwyższych europejskich rozgrywkach pucharowych. Ostatnio klub podupadł. Spadł z ekstraklasy, popadł w długi a Mieczysław Krawczyk w 2015 roku zrezygnował z funkcji. Czy jego syn obejmie klub w Słupsku, okaże się w najbliższych tygodniach. Zapewne w tym samy czasie dowiemy się też, jak będzie decyzja Energii w sprawie dalszego finansowania klubu Czarni Słupsk. 

Prezes Twardowski nie chciał na razie rozmawiać o swoich dalszych planach.

Zobacz także: Magazyn po meczu Energa Czarni - Start Lublin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza